Powstanie film na temat teorii spiskowej dotyczącej 2Paca
Według jednej z najsłynniejszych teorii spiskowych powiązanych z branżą muzyczną, 2Pac nie zginął w wyniku ran postrzałowych, a uciekł ze szpitala i wciąż się ukrywa. Teraz cała ta historia ma doczekać się ekranizacji.
2Pac (posłuchaj!) zginął w wyniku ran postrzałowych 13 września 1996 roku. Do dziś nieznany jest zleceniodawca morderstwa rapera (sugerowano, że może to być Notorious B.I.G. - sprawdź!, a nawet przyjaciel rapera, Suge Knight).
Fenomen rapera z Nowego Jorku polegał m.in. na stworzonym przez niego wizerunku człowieka przebieglejszego niż wszyscy. 2Pac zaczytywał się w pozycjach włoskiego filozofa Niccolo Machiavellego (sam przyjął pseudonim Makaveli), który w swoich dziełach doradzał, aby w przypadku poważnych kłopotów pozorować własną śmierć.
Od śmierci 2Paca regularnie publikowane są kolejne teorie spiskowe mówiące, że raper tak naprawdę żyje. Do tej pory Shakura "widziano" m.in. na Kubie, w Hondurasie, Malezji i Serbii.
Teraz historia o ukrywającym się raperze trafi na wielki ekran. Produkcję dotyczącą 2Paca zamierza stworzyć Rick Boss. W filmie pojawi się teoria, według której gwiazdor uciekł ze szpitala uniwersyteckiego, a następnie osiadł w Albuquerque w stanie Nowy Meksyk.
"Film będzie opowiadał o ucieczce 2Paca z uniwersyteckiego szpitala w Las Vegas, zamieszkaniu w Nowym Meksyku i zdobyciu ochrony plemienia Nawaho" - tłumaczy stacji KTNV pomysłodawca przedsięwzięcia.
"Gdy szuka cię FBI, blokowane są m.in. lotniska. Nie możesz podróżować. Najlepszą metodą ucieczki jest helikopter - prywatny helikopter, którym uciekniesz do innego stanu" - dodał.
Boss twierdzi, że poznał prawdę na temat rapera od jego najbliższych znajomych. "Możesz pisać fikcyjną opowieść, ale to nie jest fikcja. To są fakty, które znają tylko niektórzy ludzie" - przyznał.
W postać charyzmatycznej legendy rapu wcieli się aktor Richard Garcia.
***Zobacz także***