Poruszający teledysk trenerki "The Voice of Poland" trafił do sieci. Tak kiedyś wyglądała
Z okazji Dnia Dziecka, Margaret przygotowała dla swoich słuchaczy specjalną niespodziankę. Na platformach streamingowych pojawiła się wersja a cappella utworu "Mała ja".
W internecie dostępny jest już teledysk do wersji albumowej utworu "Mała ja".
Zobacz również:
- Julia Totoszko w musicalu "Mamma Mia". Jak dziś wygląda córka Mariusza Totoszki?
- Warszawa już puchła od plotek. W końcu oficjalnie wyjaśniła sprawę romansu
- Powinna wstydzić się tej płyty latami. Tymczasem sama przypomniała
- Świąteczne koncerty odwołane w ostatniej chwili. Są nowe informacje. Chodziło o pieniądze?
Klip został przygotowany na bazie archiwalnych nagrań z dzieciństwa artystki. Możemy zobaczyć małą Margaret w różnych momentach jej życia, a przekaz artystki dla małych i dużych fanów brzmi: "Trzeba wierzyć snom". Specjalna wersja utworu pojawiła się 1 czerwca z okazji Dnia Dziecka.
Nowa płyta Margaret
W ubiegłym miesiącu Margaret wydała długo wyczekiwany album "Siniaki i cekiny". Krążek od razu spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Krytycy uznają, że jest to udany powrót artystki do popu w odświeżonym wydaniu. Szczególne zainteresowanie wzbudził utwór "Mała ja". Wielu fanów porównuje go do jej największego hitu "Byle jak" ze względu na balladowy klimat i emocjonalny przekaz.
"Siniaki i cekiny" to dwuczęściowy album koncepcyjny, w którym artystka stara się opowiedzieć publiczności zarówno o swojej karierze, jak i o życiu prywatnym.
"To jest zbiór wszystkich moich emocji, które do mnie wracają, są takim echem przeszłości. Były w tym czasie momenty cekinowe, czyli sukcesy, nagrody. Ale były też siniaki - płacze, lęki, strachy, ataki paniki. I to wszystko doprowadziło mnie do miejsca, w którym jestem dzisiaj. Ten album jest o tym, że bez siniaków nie ma cekinów. W tych pięknych momentach jest też dużo bólu, pracy, upadków" - tłumaczyła w rozmowie z PAP.