Polka robi furorę na świecie. W "Mam talent" byli nią oczarowani. Jak wygląda jej życie?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
W Polsce zachwycała m.in. Agustina Egurrolę i Małgorzatę Foremniak, a następnie wygrała "Mam talent". W kolejnych latach pod wrażeniem jej umiejętności był nawet Simon Cowell. Aleksandra Kiedrowicz robi zaskakującą karierą na świecie, a o swoich międzynarodowych występach opowiedziała w "Dzień dobry TVN".
Akrobatka powietrzna Aleksandra Kiedrowicz, która tańcem zajmuje się od dziecka, jurorów polskiego "Mam talent" zachwyciła już na etapie castingowym ósmej edycji.
"Jeju, jaka śliczna" - mówił jeszcze przed jej występem Agustin Egurrola. "Jesteś zjawiskiem na scenie. Niczego więcej od życia nie potrzebuję" - dodał zauroczony dziewczyną choreograf.
Pochlebnych opinii jurorzy nie szczędzili Aleksandrze także w dalszych odcinkach programu. Zachwyceni byli też widzowie. Zarówno w półfinale, jak i w finale dziewczyna odniosła sukces dzięki największej liczbie głosów od telewidzów. Krótko po wygranej Kiedrowicz w "DDTVN" opowiadała o tym, co zrobi z pieniędzmi. Zwyciężczyni chciała inwestować we własny rozwój kupując nowe akcesoria.
Zobacz również:
Aleksandra Kiedrowicz rozwija swoją karierę. Wystąpiła w specjalnej edycji "Mam talent"
Kiedrowicz dzięki swoim występom i prezentowaniu granic możliwości swojego ciała, zaczęła robić karierę w mediach społecznościowych. Popularność zdobyła przede wszystkim na TikToku, gdzie jej konto flexyalexya obserwuje ponad 1,4 miliona użytkowników (ponad 14 milionów polubień).
Kiedrowicz występowała też na scenie razem z innym uczestnikiem "Mam talent" (amerykańska edycja) - narzeczonym Alfredo Silvą w Las Vegas w ramach duetu Deadly Games.
Już jako para Kiedrowicz i Silva wzięli udział m.in. w chińskim edycji "World’s Got Talent" oraz brytyjskiej wersji "Mam talent: Mistrzowie". W hiszpańskim talent show "Tú sí que vales" duet dotarł do finału.
Podczas występu w brytyjskim "Mam talent" Simon Cowell i Amanda Holden nie dowierzali w to, co dzieje się na scenie. Holden w trakcie pokazu złapała się za głowę, a wyraźnie zszokowany Cowell zasłaniał twarz rękami. Na koniec parze zgotowano owacje na stojąco.
Z "Mam talent" na światowe sceny. W TVN opowiedziałą, jak wygląda jej życie
Pod koniec października Kiedrowicz razem z Silvą pojawili się w nowym sezonie programu CW - "Mistrzowie Iluzji". Pierwszy odcinek wyemitowano pod koniec października. Deadly Games ogłosili również, że mają zagościć na scenie Moulin Rouge. Polka w duecie z Silvą występowała jeszcze w styczniu. Jednak akrobatka stara się rozwijać również swoją solową działalność. O niej i o tym, jak wygląda jej życie w Las Vegas, opowiedziała w najnowszym odcinku "Dzień dobry TVN".
"Po programie przez pierwsze dwa lata podróżowałam po całym świecie. Występowałam na takich krótszych kontraktach, czasami nawet jednodniowych. Po tych dwóch latach przeprowadziłam się do Stanów Zjednoczonych i od sześciu lat mieszkam i występuję w Las Vegas" - mówiła Kiedrowicz.
"Daję zarówno pokazy solowe, jak i jestem częścią większych spektakli, ponieważ mój występ trwa tak naprawdę około pięciu minut, więc zazwyczaj jest to część jakiegoś większego spektaklu cyrkowego" - zdradziła gwiazda "Mam talent".
Artystka przy okazji zdradziła, co uznaje za największy sukces w swojej dotychczasowej karierze.
"Myślę, że takim wielkim marzeniem było wystąpienie właśnie w Sydney Opera House, bo jest to piękny teatr. Również to, że występuję w Las Vegas, bo Las Vegas to jest takie miasto, w którym każdy artysta cyrkowy chciałby się znaleźć. Jest tam najwięcej spektakli Cirque du Soleil - przyznała Kiedrowicz.
Akrobatka przyznała, że musi wkładać sporo w pracy w to, aby zachwycać na scenie. "W tym momencie, jeżeli występuję w show w Las Vegas, występuję 10 razy w tygodniu. Tak że przygotowanie do samego występu i rozgrzewka to jest już taki trening. Natomiast w sezonie, kiedy przygotowuję się do występów, to treningi trwają minimum 3-4 godziny dziennie, żeby coś nowego stworzyć - wyjaśniła.