Piotr Lato i "Lost desert fantasies". Specjalny dodatek do pierwszej płyty
Jako dodatek do zeszłorocznego debiutu, dnia 18 marca 2022 ukazała się EP-ka "Lost desert fantasies", zawierająca wszystkie bonusy albumu, który pozwolił Piotrkowi Lato oficjalnie zadebiutować na rynku muzycznym. Po 20 latach...
Album "Dust bowl desert night fantasies" wydany w 2021 roku pozwolił spotkać się 35 muzykom i 14 producentom, którzy w różnych konfiguracjach nagrali 14 piosenek. Jak wspominał autor, koncepcją płyty było hasło "Każdy utwór - inni ludzie".
Spotkali się tu między innymi: Robert Cichy, Anna Serafińska, Maciej Wasio, Jurek Zagórski, Marcin Pendowski, Endy Yden, Gabriel Fleszar i muza Piotra - Karolina Charko. "Album mocno zainspirowany muzyką grunge'ową i bluesową emanował melancholią, tęsknotą i przestrzenią. Było zarówno ekstremalnie intymnie, jak i drapieżnie" - czytamy w zapowiedzi.
Niektóre z utworów zarejestrowane były dodatkowo w wersjach mocno odbiegających od tych, które znalazły się na płycie, część powstała nawet w innych wersjach językowych. Wszystkie te wersje, wraz z dodatkowymi gośćmi, zebrane zostały w jednym miejscu i są od teraz dostępne w serwisach streamingowych.
"Lost desert fantasies", bo o tej EP-ce mowa, pozwoli zamknąć finalnie projekt "pierwsza płyta" i umieścić go w całości w internecie. Co nowego znajduje się w specjalnej edycji? Będą to m.in. dwie kompletnie inne wersje piosenki "Just yesterdays" - jedną w wersji na grand piano z gościnnym udziałem Patrycji Karoliny Brzozowskiej z chóru Trzecia Godzina Dnia oraz pianisty Damiana Pietrasika, drugą w wersji instrumentalnej country na dwie gitary akustyczne, gitarę dobro i cajon.
Na dodatku usłyszeć można również zupełnie inną, elektroniczną wersję piosenki "Migoce" pomysłowo wyprodukowaną przez Endy Ydena, czystą, akustyczną wersję mrocznego "Sicario" z udziałem Bartosza Łęczyckiego na harmonijce oraz wersję angielską delikatnej piosenki "Zapach Twoich rąk" w duecie z Karoliną Charko.
Jak mówi Piotr Lato, podsumowując tę część swojej artystycznej drogi: "Debiuty fonograficzne zawsze smakują najlepiej. Szczególnie, jeśli czeka się na nie 20 lat. 'Lost desert fantasies' będzie tym ostatnim akordem, zamykającym temat pierwszej płyty. Zabieram się za kolejne projekty".