Reklama

Paul McCartney zostanie... lordem? Niezwykły gest Brytyjczyków

25 lat temu Paul McCartney uzyskał tytuł szlachecki "Sira". Do grona innych znanych muzyków docenionych w ten sposób przez urzędników należą m.in. Elton John czy Mick Jagger. Teraz McCartney może uzyskać jeszcze wyższy status w Wielkiej Brytanii. Wszystko z okazji jego 80. urodzin.

25 lat temu Paul McCartney uzyskał tytuł szlachecki "Sira". Do grona innych znanych muzyków docenionych w ten sposób przez urzędników należą m.in. Elton John czy Mick Jagger. Teraz McCartney może uzyskać jeszcze wyższy status w Wielkiej Brytanii. Wszystko z okazji jego 80. urodzin.
Paul McCartney zostanie... lordem?! /Avalon / Contributor /Getty Images

Sir Paul McCartney w czerwcu będzie obchodził okrągły jubileusz - 80. urodziny. Legendarny muzyk jest niezwykle ceniony przez lokalną społeczność. Do tego stopnia, że królowa Elżbieta II planuje ponoć nagrodzić muzyka tytułem lorda!

Jeśli do tego dojdzie, będzie jednym z kilku artystów-muzyków docenionych przez jedno z najwyższych możliwych odznaczeń w Wielkiej Brytanii. Dołączy do m.in. lorda Andrew Lloyda Webbera, czy nieżyjących już Benjamina Brittena lub wirtuoza skrzypiec Yehudiego Menuhina.

Reklama

Jak podaje Daily Mail, urzędnicy pracują już nad upamiętnieniem McCartneya w jakiś sposób, a jedną z opcji, którą rozważają jest właśnie nadanie mu tego zaszczytnego tytułu. 

"Paul jest już w wyjątkowo ekskluzywnej grupie ludzi na samym szczycie systemu wyróżnień. Wśród urzędników toczy się teraz cicha dyskusja o tym, jak uczcić jego 80. rocznicę czymś naprawdę wyjątkowym. Pomysł, aby dać mu szansę zasiadania jako cross-bencher w Izbie Lordów jest dyskutowany" - mówi źródło gazety. 

Cross-bencher to tak zwany "lord bezpartyjny" - McCartney nie pełniłby żadnej dodatkowej funkcji, po prostu uzyskałby nowy, szlachecki tytuł.

"Oddał niesamowitą przysługę brytyjskiej kulturze, to może być właściwy, bardzo stosowny hołd wobec tego wszystkiego, co zrobił dla swojego kraju" - mówi informator. McCartney nie skomentował jak na razie tych doniesień.

W 2018 roku uzyskał już dodatkowy tytuł - Orderu Towarzyszy Honorowych. Mówił wówczas, że z każdym tytułem czuje wielką dumę. "Postrzegam to jako ogromny zaszczyt dla mnie i mojej rodziny i myślę, jak dumni byliby moi mama i tata z Liverpoolu, gdyby to zobaczyli" - tłumaczył mediom.

W najbliższym czasie były Beatle rozpocznie trasę koncertową po USA, a jedyny europejski przystanek jego trasy będzie miał miejsce na festiwalu Glastonbury. 25 czerwca wystąpi na Pyramid Stage - będzie najstarszym headlinerem w historii festiwalu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paul McCartney | beatles
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy