Paul McCartney odnalazł zaginione zdjęcia. "Osobiste spojrzenie"
"Paul McCartney Photographs 1963-64: Eyes of The Storm" - pod takim tytułem w National Portrait Gallery prezentowane będą fotografie eks-Beatlesa z okresu, gdy miał 21 lat. Wystawa rozpocznie się 28 czerwca i potrwa do 1 października.
Na stronie galerii można przeczytać, że wystawa obejmie portrety wykonane przez Paula McCartneya jego prywatnym aparatem fotograficznym na film 35 mm w okresie od grudnia 1963 r. do lutego 1964 r., kiedy to zespół The Beatles stawał się już światowym fenomenem i po raz pierwszy wyruszył na podbój USA.
"Te nigdy wcześniej niepublikowane obrazy przedstawiają wyjątkowe, osobiste spojrzenie na to, jak to było być Beatle na początku Beatlemanii - od grania koncertów na scenach Liverpoolu po występy przed 73 milionami Amerykanów w The Ed Sullivan. W czasach, gdy na grupę skierowanych było tak wiele obiektywów, to właśnie aparat Paula McCartneya opowiada najprawdziwszą historię zespołu tworzącego historię kultury" - czytamy w opisie wystawy. Bilety na nią będą kosztować od 22 do 24,5 funtów.
Z otwarciem ekspozycji zbiegnie się wydanie 336-stronicowego albumu w formacie 245 x 285 mm z wyborem 275 zdjęć wykonanych przez McCartneya, zatytułowanego: "1964: Eyes of the Storm" (premierę zapowiedziano na 13 czerwca).
Z opisu książki wynika, że 78-letni muzyk dopiero w 2020 roku odnalazł w swoim archiwum ok. 1000 fotografii, które wcześniej uznawał za zaginione. Wyborowi zdjęć, zrobionych w Liverpoolu, Londynie, Paryżu, Nowym Jorku, Waszyngtonie i Miami towarzyszyć mają refleksje eks-Beatlesa.
Album kosztuje 60 funtów (ok. 321 zł) i można go już zamawiać w przedsprzedaży - w internetowym sklepie National Portrait Gallery.
Remontowana od 2020 roku galeria ma zostać ponownie otwarta dla zwiedzających 22 czerwca tego roku.
Czytaj też: