Paul Matters nie żyje. Był basistą AC/DC

Były basista AC/DC – Paul Matters – zmarł 14 października 2020 roku.

Paul Matters nie żyje / Twitter
Paul Matters nie żyje / Twitter 

O śmierci poinformował autor książek o AC/DC Jesse Fink.

Paul Matters do zespołu dołączył w 1975 roku i miał towarzyszyć mu w ramach jego trasy promującej płytę "High Voltage" (posłuchaj!). Przygoda muzyka z formacją trwała jednak wyjątkowo krótko. Bon Scott po kilku tygodniach zdecydował się wyrzucić basistę ze składu i zastąpić go Markiem Evansem.

Fink twierdzi, że zespół rozstał się z Mattersem ze względu na "różnice muzyczne nie do pogodzenia".

"Nie pasował do oligarchii braci Young... Miał własne zdanie i grał tak, jak lubił" -  wspominał natomiast Les Gully.

Sam Matters w jednym wywiadzie, którego udzielił wspomnianemu Finkowi stwierdził, że był "odrobinę leniwy" i "zepsuty", a jednocześnie dodał, że nie dostawał pieniędzy nawet na jedzenie.

W 1975 roku - krótko po odejściu z formacji - muzyk zdecydował się porzucić karierę.

Zanim basista dołączył do AC/DC grał również w składzie Armageddon.

Bon Scott (AC/DC): 40 lat od śmierci

19 lutego 2020 r. mija 40 lat od śmierci Bona Scotta, legendarnego wokalisty grupy AC/DC. Muzyk miał 33 lata.

Prochy Scotta zostały złożone na cmentarzu Fremantle. Miejsce ostatniego spoczynku wokalisty stało się miejscem pielgrzymek tysięcy fanów - to najczęściej odwiedzany grób w Australii. W 2008 roku, w odstępie kilku miesięcy, w Perth i w porcie w Fremantle odsłonięto pomniki Scotta (na zdjęciu ten drugi). Miesiąc przed okrągłą 40. rocznicą śmierci Bona Scotta pojawiła się niepotwierdzone jeszcze oficjalnie pogłoski o możliwym powrocie AC/DC na scenę. Za mikrofonem ponownie ma stanąć Brian Johnson, który opuścił grupę w trakcie światowej "Rock or Bust World Tour". Na koncertach w Europie i Ameryce Północnej (w sumie 23 występy od maja do września 2016 r.) zastąpił go Axl Rose, wokalista Guns N' Roses. Po zakończeniu trasy "Rock or Bust World Tour" decyzję o odejściu podjął basista Cliff Williams. Z kolei w 2014 r. gitarzystę Malcolma Younga zastąpił jego kuzyn Stevie Young. W końcówce 2017 r. Angus Young przeżył dwie osobiste tragedie - 23 października zmarł jego brat George Young, który był współproducentem AC/DC na początku kariery, a niespełna miesiąc później (18 listopada) odszedł Malcolm Young.Paul KaneGetty Images
Rozpoczynającą się karierę wokalną Bona Scotta mógł przerwać fatalny wypadek motocyklowy, po którym przez kilka miesięcy przebywał on w śpiączce. W tym czasie żywot zakończył pozbawiony wokalisty zespół Fraternity. W końcu, w 1974 roku, Scott - wiążący koniec z końcem jako kierowca w Adelajdzie - poznał braci Youngów i pozostałych muzyków AC/DC. Liderzy grupy dojrzewali właśnie do decyzji o wyrzuceniu dotychczasowego wokalisty Dave'a Evansa. Michael PutlandGetty Images
"Spotkaliśmy wielu ludzi, piliśmy na umór i świetnie się bawiliśmy" - to jeden z cytatów Bona Scotta, który doskonale obrazuje mocno rozrywkowy tryb życia, jaki w latach 70. prowadził wokalista. Jego skrzekliwy głos znakomicie wpasował się w bluesowo-hardrockowe kompozycje braci Angusa i Malcolma Youngów. Urodzony w szkockiej miejscowości Kirriemuir Ronald Belford Scott w wieku 6 lat wyemigrował z rodziną do Australii. Pierwsze przygody z muzyką to nauka gry na perkusji w Fremantle Scots Pipe Band. Szybko porzucił szkołę na rzecz drobnych zatargów z prawem (wylądował w poprawczaku). Ratunkiem od zejścia na złą drogę okazała się muzyka. W 1964 roku, w wieku 18 lat, Bon Scott powołał do życia grupę The Spektors, w której pełnił rolę perkusisty i okazjonalnie wokalisty. Po dwóch latach członkowie The Spektors połączyli siły z inną lokalną formacją The Winstons, w wyniku czego powstał zespół The Valentines. Wówczas Scott poznał kompozytora George'a Younga z grupy The Easybeats, ówcześnie jednego z najpopularniejszych zespołów w Australii. George Young to starszy brat Angusa i Malcolma, późniejszych założycieli i gitarzystów AC/DC. Po pierwszych sukcesach The Valentines rozpadli się na skutek "różnic artystycznych". Swoją rolę w zakończeniu kariery miał także głośno komentowany narkotykowy skandal. Bon Scott przeniósł się do Adelajdy, gdzie dołączył do rockowej grupy Fraternity. Podczas trasy w Wielkiej Brytanii skrzyżowały się drogi Scotta z zespołem Geordie, na czele której stał Brian Johnson, następca wokalisty w AC/DC. Malcolm Young, Bon Scott, Angus Young, Phil Rudd, Mark Evans - AC/DC w Londynie w 1976 r.Michael PutlandGetty Images
Bon Scott z grupą AC/DC wydał płyty "High Voltage" (1975), "T.N.T." (1975), "Dirty Deeds Done Dirt Cheap" (1976), "Let There Be Rock" (1977), "Powerage" (1978) i "Highway to Hell" (1979). Takie nagrania, jak m.in. "Whole Lotta Rosie", "Let There Be Rock", "T.N.T.", "Highway to Hell", "Jailbreak", "The Jack", "It's a Long Way to the Top (If You Wanna Rock 'n' Roll)" zaliczane są do klasyki AC/DC i są najczęściej granymi utworami na koncertach grupy. AC/DC w 1976 r.: od lewej Phil Rudd (perkusja), Bon Scott (wokal), Angus Young (gitara), Mark Evans (bas) i Malcolm Young (gitara).Michael PutlandGetty Images
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas