Ozzy Osbourne opuszcza USA. Chodzi o podatki!
Schorowany muzyk opuszcza Stany Zjednoczone, w których żył przez wiele lat z żoną. Ozzy i Sharon Osbournowie wyjeżdżają do Wielkiej Brytanii, bo odstrasza ich... polityka podatkowa Kalifornii! Zamieszkają teraz w ogromnej rezydencji w Buckinghamshire.
Ozzy Osbourne i jego żona Sharon opuszczają USA. Wszystkiemu winne są podatki w Kalifornii, które zdaniem Księcia Ciemności są zbyt wysokie. 73-letni muzyk opuszcza kraj, w którym mieszkał przez ostatnie 20 lat. "Opuszczamy Los Angeles. Jest nam trochę smutno. Ale podatki są zbyt wysokie" - stwierdził w rozmowie z The Mirror. "Jestem smutny, bo bardzo lubiłem tam mieszkać i żyć".
Nową posiadłością muzyka zostanie Welders House - dom położony w Buckinghamshire, który od lat był przystanią Osbourne'ów w południowo-wschodniej Anglii. "Zabieram ze sobą moje studio nagrań. Zamierzam zbudować tam stodołę i stworzyć własne studio w Welders. Nadal będę tworzył muzykę, a mój zespół będzie do mnie przyjeżdżał" - tłumaczy wokalista Black Sabbath.
W rzeczywistości aktualnie nic nie trzyma Osbourne'ów w Stanach - Ozzy nie koncertuje, a Sharon w 2021 roku po kłótni z Sheryl Underwood została zwolniona z programu "The Talk". Mimo że małżonkowie już podjęli decyzję, to nie wykluczają powrotu do Stanów. "Jeśli lepiej zajmą się podatkami, to może wrócę. Nie wiem" - stwierdził Ozzy.
To nie pierwsze znane nazwiska opuszczające Kalifornię w ostatnim czasie z tego powodu. Zaledwie dwa lata temu po 35 latach spędzonych w Beverly Hills stan opuścił Gene Simmons, basista Kiss. "Ciężko pracuję, płacę podatki i nie chcę płakać jak w Beverly Hills blues, ale już wystarczy" - oświadczył wówczas rockman. Ostatecznie przeniósł się do niemal 10 hektarowej posiadłości w pobliżu Mount Ranier w stanie Waszyngton.
Będzie powrót Black Sabbath?
Z każdą wypowiedzią Ozzy'ego do mediów, fani spekulują, czy powróci on do Black Sabbath. Muzyk jednak jest stanowczy i zapowiada, że to zamknięty rozdział. Grupa ta po raz ostatni wystąpiła 4 lutego 2017 roku, kończąc swoją słynną pożegnalną trasę "The End Tour". I choć w roku 2020 gitarzysta Black Sabbath, Tony Iommi, mówił o możliwości reaktywacji, Osbourne stwierdził: "To już nie dla mnie". Poza złamaniami, doskwierają mu również infekcje skóry, wywołane przez gronkowca, i zmaga się z chorobą Parkinsona.
Muzyk planował powrócić na scenę, ale choroby, a później pandemia odroczyła te plany. Ostatni koncert Osbourne zagrał z końcem 2018 roku. Trasa "No More Tours II" została w listopadzie po raz kolejny przełożona - tym razem na wiosnę 2023 roku. Jeśli koncerty dojdą do skutku, podczas występów na scenie na pewno pojawi się wieloletni współpracownik Ozzy'ego, gitarzysta Zakk Wylde. Trasa po Europie składająca się z 20 koncertów zakończy się w rodzinnym Birmingham, 14 czerwca 2023 roku. Najbliżej Polski Ozzy zagra w czeskiej Pradze, 19 maja 2023 roku.
Black Sabbath w Łodzi, 11 czerwca 2014
Zobacz zdjęcia z koncertu Black Sabbath w Atlas Arenie w Łodzi! Przeczytaj naszą relację!