One Direction kosmonautami (klip "Drag Me Down")
Na ten teledysk czekało sporo nastolatek. 21 sierpnia do sieci trafił nowy klip One Direction – "Drag Me Down" – nakręcony w siedzibie NASA Johnson Space Center.
W nagraniu, wyreżyserowanym przez Bena i Gabe’a Turnera z Fulwell 73, użyto samolot NASA T-38, który jest wykorzystywany do trenowania astronautów do lotów kosmicznych oraz NASA WB-57 High Altitude Research Aircraft - specjalistycznego statku używanego do badań przeprowadzanych w górnych warstwach atmosfery.
W klipie pokazano jak każdy z chłopaków przygotowuje się do lotu w kosmos trenując w ośrodku szkoleniowym - Space Vehicle Mockup Facility. Liam ćwiczy w replice Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, światowej klasy laboratorium znajdującego się 250 mil nad Ziemią, podczas gdy Louis jeździ Space Exploration Vehicle, prototypem pojazdu zaprojektowanego do jeżdżenia po powierzchni Marsa.
Niall wystąpił w symulatorze stanu nieważkości - urządzeniu, które imituje częściową grawitację, której można doświadczyć na Księżycu, asteroidzie czy Marsie. Harry natomiast spotyka robonautę, humanoidalnego robota, którego model znajduje się obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Ponadto nagrania odbywały się także w pełnowymiarowej kopii statku kosmicznego Orion, pojazdu przygotowywanego przez NASA do załogowych misji kosmicznych, a chłopaki nosili specjalne skafandry, które astronauci noszą podczas startu i lądowania.
Piosenka jest pierwszym utworem One Direction, który powstał po odejściu z grupy Zayna Malika. Po premierze singla muzyk pochwalił kawałek w poście na swoim Twitterze.
Zobacz klip "Drag Me Down":