Reklama

Ojciec porzucił ją, gdy miała 3 lata. Do dziś nie może pogodzić się z traumą

Była liderka zespołu The Pussycat Dolls w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do okresu dzieciństwa. Ojciec Nicole Scherzinger porzucił rodzinę, gdy przyszła gwiazda estrady miała 3 lata. Choć artystka dorastała pod opieką kochającego ojczyma, nadal odczuwa skutki odejścia biologicznego rodzica. "Cierpię na syndrom porzucenia. Wciąż mam z tym problem" - wyznała wokalistka.

Była liderka zespołu The Pussycat Dolls w najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do okresu dzieciństwa. Ojciec Nicole Scherzinger porzucił rodzinę, gdy przyszła gwiazda estrady miała 3 lata. Choć artystka dorastała pod opieką kochającego ojczyma, nadal odczuwa skutki odejścia biologicznego rodzica. "Cierpię na syndrom porzucenia. Wciąż mam z tym problem" - wyznała wokalistka.
Nicole Scherzinger do dziś wspomina trudne dzieciństwo /Hoda Davaine/Dave Benett /Getty Images

Jesienią 2023 r. Nicole Scherzinger (sprawdź!) wróciła na teatralną scenę. Po sukcesie musicalu "Koty", za rolę w którym przed kilkoma laty otrzymała nominację do prestiżowej nagrody Laurence Olivier Award, artystka wystąpiła na londyńskim West Endzie w nowej adaptacji kultowego filmu noir "Bulwar zachodzącego słońca". Sportretowała ona gwiazdę kina niemego Normę Desmond, która planuje powrócić na ekrany, by przypomnieć o sobie niegdyś szalejącym za nią fanom. Kreacja wokalistki została doceniona przez widzów i krytyków, którzy nie szczędzili jej pochwał w swoich recenzjach. "Nicole jest w tej roli zniewalająca. To występ, który może odmienić jej karierę" - prognozuje "The New York Times".

Reklama

Goszcząc w podcaście "How to Fail with Elizabeth Day", 45-letnia wokalistka opowiedziała o nowym zawodowym projekcie. Artystka zdradziła, że kreując swoją postać inspirowała się własnymi trudnymi przeżyciami.

"Norma ma ogromne problemy z porzuceniem. Czuje się opuszczona, samotna i jakby pusta w środku. Mam wrażenie, że zagranie jej było kwestią czasu. Sama doświadczam podobnych emocji. Mój biologiczny ojciec zostawił nas, gdy miałam jakieś 3 lata. Nie sądziłam, że to będzie miało na mnie aż taki wpływ, ale niestety ma. Cierpię na syndrom porzucenia. Wciąż mam z tym problem" - wyznała gwiazda.

Kim jest Nicole Scherzinger?

Artystka urodziła się w Honolulu, gdzie mieszkała do 7. roku życia. Po rozstaniu z ojcem Nicole, pochodzącym z Filipin Alfonso Valiente, matka przyszłej gwiazdy estrady Rosemary Elikolani wyszła za Amerykanina pochodzenia niemieckiego, Gary'ego Scherzingera, a rodzina przeniosła się do Louisville w stanie Kentucky.

Rodzicielka wokalistki pracowała w urzędzie, a ojczym był spawaczem. Scherzinger opisywała w wywiadach okres dorastania jako "trudny etap". Powodem były problemy finansowe rodziny. Aby wesprzeć opiekunów, artystka dorabiała jako kelnerka, fotomodelka i członkini zespołu występującego w lokalnym parku rozrywki.

W 2003 roku Scherzinger dołączyła do grupy burleskowej The Pussycat Dolls, w której początkowo jedynie tańczyła. Z biegiem czasu zaczęła także nagrywać piosenki, ostatecznie pełniąc funkcję głównej wokalistki. Zespół osiągnął międzynarodowy sukces dzięki takim hitom, jak "Don't Cha", "Buttons", "Stickwitu" czy "When I Grow Up", które swego czasu królowały na amerykańskich listach przebojów. Kilka lat później gwiazda rozpoczęła karierę solową. Scherzinger przygotowuje się obecnie do powrotu na deski teatru. Spektakl "Bulwar zachodzącego słońca" jeszcze w tym roku ma trafić na Broadway.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nicole Scherzinger | Pussycat Dolls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy