Reklama

Oasis: Wokalista z Ku Klux Klanu

Liam Gallagher, frontman angielskiej grupy Oasis, przypomniał o swojej reputacji "złego chłopca rock and rolla". Po niedawnej imprezie towarzyszącej rozdaniu nagród Brit Awards, która odbyła się we wtorek, 17 lutego, wokalista pobił fotoreportera usiłującego robić mu zdjęcia.

Gallagher opuszczał lokal w londyńskiej dzielnicy Belsize Park około drugiej nad ranem, w nocy z wtorku na środę (18 lutego). 18-letni paparazzi James Taylor twierdzi, że został przez niego napadnięty i pobity.

"Liam uderzył mnie cztery lub pięć razy. Później wraz z dwoma kolegami udawali Ku Klux Klan - założyli na głowy worki na śmieci z wyciętymi otworami na oczy" - opowiada Taylor.

Nie wiadomo, czy młody fotograf będzie chciał zaskarżyć wokalistę.

Rzecznik Gallaghera skomentował całe zajście krótko: "Nie stało się nic strasznego".

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oasis | Liam | Brit Awards | Klan | wokalista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy