Oasis: Koncerty odwołane

Zespół Oasis został zmuszony do odwołania wszystkich koncertów w Niemczech. Obrażenia, jakich doznał frontman grupy, wokalista Liam Gallagher, podczas bójki, która odbyła się w niedzielę, 1 grudnia, w jednym z monachijskich klubów, okazały się poważne i uniemożliwiły kontynuowanie występów.

Oasis
Oasis 

Liam Gallagher, perkusista Alan White oraz trzy osoby z obsługi zespołu, wdali się w monachijskim klubie w bójkę z włoskimi turystami. Gallagher stracił dwa zęby, a podczas zatrzymania był agresywny i kopnął jednego z policjantów. Policja twierdzi, że "najprawdopodobniej" nie pozwie go do sądu, ale śledztwo w tej sprawie trwa.

Na internetowej stronie zespołu pojawiły się informacje, że Oasis zostali zaatakowani bez powodu. Zupełnie inaczej sprawę widzi niemiecka policja. Jeden ze świadków twierdzi podobno, że kłopoty zaczęły się około drugiej w nocy, kiedy między członkami zespołu wybuchła sprzeczka i bijatyka.

"W trakcie bójki, jeden z członków grupy został popchnięty i wpadł na stolik innych gości - grupki włoskich turystów" - tłumaczy rzecznik niemieckiej policji. "Kiedy Włosi próbowali pozbyć się nieproszonego gościa, bitwa rozgorzała na dobre".

Obsługa hotelowa wezwała policję, która aresztowała Gallaghera, White'a, DJ-a grupy - Phila Smitha i dwóch członków ochrony. Podczas zatrzymania Gallagher kopnął jednego z funkcjonariuszy. Wszyscy zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości 100 tys. euro. Śledztwo trwa.

Liam Gallagher, po poniedziałkowym pobycie na oddziale chirurgii dentystycznej, powrócił już do Wielkiej Brytanii. Lider Oasis nie odezwał się jednak ani słowem na temat wydarzeń w Monachium i prosto z lotniska, w pośpiechu, pojechał do domu.

Okazało się, że obrażenia, jakich doznał, uniemożliwią kontynuowanie trasy Oasis po Niemczech. Zespół przełożył na później występy w Monachium i Hamburgu, a dodatkowo odwołał koncerty w Dusseldorfie i Bremie. Brytyjskie tournee powinno się rozpocząć w najbliższą niedzielę, 8 grudnia, w Cardiff.

"Obrażenia Liam'a są dużo większe, niż nam się z początku wydawało i zanim zacznie on znowu koncertować, musi wrócić na leczenie do Wielkiej Brytanii" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez zespół.

"Mamy nadzieję, że angielska trasa koncertowa odbędzie się już bez przeszkód".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas