Reklama

Nowa płyta T. Love: O pojednaniu i podzielonej Polsce

4 listopada ukaże się nowa płyta T. Love zatytułowana po prostu "T. Love".

4 listopada ukaże się nowa płyta T. Love zatytułowana po prostu "T. Love".
Muniek Staszczyk planuje koncertową przerwę z T.Love /AKPA

Materiał na następcę nagrodzonej Fryderykiem "Old is Gold" (2012) został nagrany w studiu Custom 34 w Gdańsku. Obecnie trwają miksy z Jackiem Gawłowskim. Za produkcję ponownie odpowiadają Muniek Staszczyk i gitarzysta Maciej Majchrzak.

Muniek tłumaczy, że mało oryginalny tytuł płyty powstał, bo pomyślał, że nazwie ją tak, "jakbyśmy dopiero zaczynali". Wcześniej pojawiały się sugestie, że to "Old is Gold" może być ostatnim albumem w dorobku T.Love.

- Może się tak zdarzyć, że ta płyta będzie ostatnia, chociaż nastroje w zespole są dobre - Muniek w rozmowie z Interią niczego nie przesądza, ale ujawnia, że po 2017 r. planuje kilkuletnią przerwę z koncertami T.Love ("potrzebujemy nabrać trochę oddechu").

Reklama

W listopadzie i grudniu planowana jest trasa promująca płytę "T.Love".

Cały materiał będzie w języku polskim (w tym utwór dedykowany pamięci zmarłego na początku roku Davida Bowiego), poza jednym nagranym po angielsku z Johnem Porterem, z którym zespół już współpracował na koncertach.

Muzycznie "T.Love" będzie odejściem od bluesowo-korzennej "Old is Gold".

- Brzmienia Motown, Tamla, Stax, trochę przypomina mi "Model 01" sprzed 15 lat. Ma ostro bujać - mówi nam Muniek o nowej płycie.

Z płyty "Model 01" pochodzą takie przeboje, jak "Nie, nie, nie", "Toksyczni czarodzieje", "Ajrisz" czy "Jazda".

Sprawdź tekst piosenki "Nie nie nie" w serwisie Teksciory.pl!

Tekstowo też będzie sporo zmian, bo poprzedni album skupiał się raczej na osobistych przeżyciach, ale też prezentował przemyślenia na temat współczesnej popkultury. Tym razem Muniek śpiewa m.in. o podzielonej Polsce, o pojednaniu, o Absolucie.

- To może nie jest wkurzenie, bo nie opowiadam się po żadnej ze stron - komentuje, pytany o to, czy nowa płyta powstała z powodu wkurzenia na obecną sytuację polityczną w kraju.

Za oprawę graficzną "T.Love" odpowiada 82-letni Rosław Szaybo, urodzony w Poznaniu i ceniony na całym świecie (przez prawie 30 lat mieszkał i pracował w Wielkiej Brytanii) plakacista, fotograf i autor okładek wielu legendarnych już płyt, m.in. "British Steel" Judas Priest i "Astigmatic" Krzysztofa Komedy. Na koncie ma ponad 2000 okładek płytowych dla m.in. Eltona Johna, Janis Joplin, The Clash, Santany i Roya Orbisona.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: T. Love | nowa płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy