Niepokojące wieści o legendzie muzyki. Nagle przewieziono go do szpitala
Jak podaje TMZ.com, legendarny producent Quincy Jones trafił w sobotę pilnie do szpitala w Los Angeles. Spowodowane to było "złą reakcją" na jedzenie, które spożywał.
Jak podają amerykańskie media, muzyk został przewieziony do szpitala pilnie po tym, jak "źle zareagował" na podane mu jedzenie. Nagła wizyta na ostrym dyżurze zaniepokoiła jego miłośników. Słynny producent i zdobywca 28 nagród Grammy od lekarzy usłyszał, że nie widzą żadnych przeciwskazań, by mógł wrócić do domu i został zwolniony.
90-letni Quincy Jones, producent, który odpowiadał m.in. za kultowe albumy Michaela Jacksona "Thriller" i "Bad", nadal - choć w mniejszym stopniu - jest aktywny zawodowo.
Quincy Jones trafił do szpitala. W jakim jest stanie?
Quincy Jones przyszedł na świat w marcu 1933 roku w Chicago i od najmłodszych lat interesował się muzyką. Jego pierwszym wyborem była trąbka, muzykę aranżował już w szkole średniej. Po ukończeniu uczelni muzycznych w Seattle i Bostonie przeniósł się do Nowego Jorku. Tam współpracował m.in. z Frankiem Sinatrą, Duke'em Ellingtonem czy Countem Basie.
Jest pierwszym w historii Mercury Records Afroamerykaninem na stanowisku prezesa wytwórni - został nim w 1961 roku. Zawodowo aktywny jest od 1965 roku. W ostatnim czasie pracuje nad musicalem "The Color Purple", w którym pojawi się m.in. gwiazda "Małej syrenki" Halle Bailey. Za produkcję odpowiadają Steven Spielberg i Oprah Winfrey.
Quincy Jones ma siedmiorga dzieci - jedną z jego pociech jest aktorka Rashida Jones znana z "The Office" ze związku z Peggy Lipton.