Nie żyje Leszek Świerszcz. Twórca legendarnego Cricket Club miał 80 lat
Polska Fundacja Muzyczna przekazała smutne wieści. Nie żyje Leszek Świerszcz, czyli założyciel legendarnego Cricket Clubu. W ostatnich latach, gdy podupadł na zdrowiu, był pod opieką organizacji. Miał 80 lat.
Nie żyje Leszek Świerszcz. W świecie muzycznym znany był jako twórca Cricket Clubu, słynnego miejsca na mapie Stanów Zjednoczonych, gdzie występowali polscy artyści. "Za zgodą Rodziny i z ogromnym smutkiem informujemy, że dziś w nocy odszedł Leszek Świerszcz - założyciel legendarnego Cricket Clubu, w którym przez lata występowała czołówka polskich artystów. Leszek nie tylko gościł ich w swoim klubie, ale często wręcz zapewniał im dach nad głową, podczas ich pobytu w USA" - czytamy w mediach społecznościowych Polskiej Fundacji Muzycznej.
Leszek Świerszcz był znany jako twórca klubu znajdującego się w New Jersey. Przez dwie dekady w miejscu, które zyskało nazwę od nazwiska twórcy, występowali najsłynniejsi polscy artyści jak TSA, Urszula & Jumbo, Stan Borys czy Chłopcy z Placu Broni. Tam także odbył się pierwszy, amerykański finał WOŚP w 1993 roku. Dzięki klubowi rodzimi twórcy mogli prezentować się przed Polonią.
Ostatnie lata były dla niego trudne głównie pod względem zdrowotnym. Z tego powodu stracił swój słynny klub. "3,5 roku temu wylądował w Polsce, mieszkał w pokoju u stryjecznego brata Ryszarda, czekając na miejsce w domu seniora, które otrzymał w marcu 2022 r. Leszek cierpi na nasilone zaburzenia ruchu, mowy i orientacji z powodu postępującej choroby neurologicznej, ale na szczęście jest już pod dobrą i fachową opieką, a pobyt w domu opieki bardzo mu służy" - pisała jakiś czas temu PFM, która zdecydowała się mu pomóc.
"Dzięki hojności wielu darczyńców mógł walczyć o jak najdłuższe utrzymanie zdrowia..." - czytamy w poście. Ponadto przedstawiciele fundacji obiecali, że nie dadzą nikomu zapomnieć o tym, jak wyjątkowym był człowiekiem. "Czegokolwiek dzisiaj byśmy nie napisali o Leszku - to będzie za mało, niewystarczająco... ale obiecujemy, że nie pozwolimy nikomu o nim zapomnieć" - kończą post.
Jak na razie nie wiadomo, gdzie i kiedy odbędzie się pochówek Leszka Świerszcza.