Nie, to nie jest Sławomir. Pan Savyan i jego wąs zapraszają na walentynki ("Miasto miłości")

"Postanowiłem na walentynki napisać piosenkę słodką jak dyskografia Dawida Kwiatkowskiego" - ogłosił popularny na TikToku Pan Savyan, znany z przeboju "W kolorku amaretto". Efektem jest utwór "Miasto miłości", w którym internetowy twórca i kandydat do reprezentowania Polski na Eurowizji zaprasza do "urzędów przyjemności".

Pan Savyan w teledysku "Miasto miłości"
Pan Savyan w teledysku "Miasto miłości" 

Jak czytamy w opisie, "Miasto miłości" (sprawdź!) to ironiczna ballada na Walentynki, przesiąknięta duchem lat 80. i 90., inspirowana serią płyt typu 'Platinum Romantic Hits vol. 20' i teledyskami z kaset VHS. Pan Savyan zaprasza do przeniesienia się w czasy, gdy wskazówki zegara zatrzymywały się podczas powolnego tańca na parkiecie, a serce biło częściej w oczekiwaniu na romantyczne przygody. A czosnek sprzedawano na kilogramy, a nie na sztuki - ale to temat na inną piosenkę.

Nagranie podbiło serca internautów, którzy prześcigają się w pochwalnych komentarzach, nawiązując do tekstu piosenki, w którym padają zwroty o "prezydencie miasta miłości" i "spotkaniu w urzędzie przyjemności", gdzie nie ma kolejek i "każdy jest numerem jeden".

Pan Savyan zaprasza do urzędu przyjemności

"Obyśmy mieli kiedyś takiego prezydenta. Życzę Polsce tego", "To najpiękniejszy utwór o miłości w historii ludzkości", "Po pojawieniu się tej piosenki na pewno zmniejszy się ilość rozwodów na całym świecie" - czytamy.

To zarazem drugi singel z nostalgicznego cyklu "Piosenki dla Ciebie i Twojej Mamusi". Wcześniej poznaliśmy internetowy przebój "W Kolorku Amaretto" (sprawdź!), który twórca postanowił zgłosić do polskich preselekcji na tegoroczną Eurowizję.

Pan Savyan to piosenkarz i komik, który wyróżnia się w gatunku komediowego popu. Swoją karierę rozpoczął w Polsce w 2023 roku i pomimo faktu, że polski nie jest jego językiem ojczystym, jego nagrania z TikToka zdobywają miliony odsłon. Na tej platformie ma ponad 34 tys. fanów. Jak sam zaznacza, jego celem jest występ na PGE Narodowym w Warszawie.

Dima Savyan pochodzi z Białorusi, a kilka ostatnich lat spędził w Kijowie (Ukraina). Jego babcia od strony ojca miała polskie pochodzenie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas