Natalia Safran w filmie "Strażnicy Galaktyki: Volume 3". Kogo zagrała?

Mieszkająca na stałe w USA polska wokalistka i aktorka Natalia Safran po roli Królowej Rybaków w kinowym hicie "Aquaman" zagrała w kolejnym przeboju Hollywood - "Strażnicy Galaktyki: Volume 3".

Natalia Safran ze swoim mężem Peterem Safranem
Natalia Safran ze swoim mężem Peterem SafranemAmanda Edwards/FilmMagicGetty Images

Natalia Safran poza śpiewaniem jest także aktorką - ma w dorobku role w takich hollywoodzkich produkcjach, jak m.in. "Powiedz tak", "Nawiedzona narzeczona" czy "Flypaper". Pochodząca z Poznania wokalistka na stałe mieszka z rodziną (mąż Peter Safran jest brytyjskim producentem filmowym) w Los Angeles. Poza muzyką i filmem zajmuje się działalnością charytatywną angażującą gwiazdy i najważniejsze osobistości Hollywood.

Pierwszy singel Natalii "Hey You" trafił na soundtracki takich produkcji, jak "Za jakie grzechy" z Renee Zellweger i "Nienawidzę Walentynek" z Nia Vardalos.

Kolejne utwory pojawiały się w filmach "Hours" ("All I Feel Is You" - oficjalna piosenka i poza muzyką filmową, jedyna w filmie z ostatnią rolą tragicznie zmarłego Paula Walkera), "Anna" (otwierający film "Say Goodbye"), "Best Night Ever", "The Starving Games" ("The One For Me") oraz "Wybór" Nicholasa Sparksa ("Daylight" - posłuchaj!, i "Black Betty" w wykonaniu Natalii Safran i jej brata Mikołaja Jaroszyka, z którym tworzą duet The Forevers).

Natalia jest współwłaścicielką firmy The Safran Company, która wraz z Warner Brothers wyprodukowała przebój "Aquaman". Film zarobił na całym świecie dobrze ponad miliard dolarów.

W dorobku ma także role w takich produkcjach, jak m.in. "Annabelle wraca do domu" (mordercze widmo krwawej Panny Młodej - Bloody Bride) czy "Legion samobójców: The Suicide Squad" (Kaleidoscope, której twarz przypomina tęczowy kalejdoskop).

Teraz Natalię Safran można oglądać w trzeciej, ostatniej części amerykańskiej superprodukcji "Strażnicy Galaktyki: Vol. 3". Wcieliła się w rolę Kontrolera - niezwykłego pilota, sterującego ogromnym pojazdem kosmicznym, którego wydaje się być organiczną częścią, połączona z konsoletą skomplikowaną siecią rurek i kabli.

"Moja rola wymagała ponad czterech godzin przygotowań i całej ekipy od makijażu, efektów specjalnych i garderoby. Na krześle do makijażu siadałam o 4 rano, żeby zdążyć na pierwsze zdjęcia o ósmej. Stworzono dla mnie 'drugą skórę' z lateksu, która leżała jak ulał i była bardzo ciężka. Odlano mi na miarę specjalne zębiska, a do oczu przygotowano ręcznie malowano soczewki, które zakrywały całą powierzchnię oka. Naprawdę trudno było wysiedzieć, a co dopiero poruszać się w bardzo ciężkim kostiumie z tuzinami rur i linek. Kontakty wysuszały mi oczy, a sztuczne szczęki niemożliwie cisnęły w dziąsła, więc ta rola była fizycznie najtrudniejszą jaką do tej pory zagrałam. Ale warto było się trochę pomęczyć, żeby zagrać tę nieziemską istotę, która wydaje mi się jest w równej mierze przerażającą jak i wzruszająca" - opowiada Natalia Safran.

James Gunn, twórca "Strażników Galaktyki", znany jest z filmów, które potrafią w sobie łączyć wysokooktanową akcję z wielkim ładunkiem emocji. Ostatnia część trylogii zarobiła już ponad 318 mln dolarów, w debiucie trafiając na szczyt zestawienia box office.

"Praca z Jamesem to prawdziwy przywilej. Jest prawdziwym wizjonerem kina, scenarzystą i reżyserem, który potrafi wykreować na planie niesamowitą atmosferę współpracy i przyciągać największe filmowe talenty. Pierwszy projekt przy jakim współpracowałam z Jamesem to 'Legion samobójców: The Suicide Squad'. 'Strażnicy Galaktyki: Volume 3' to mój drugi film z Jamesem Gunnem i operatorem Henrym Brahamem" - dodaje Natalia Safran.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas