Mogliśmy nigdy nie usłyszeć "Viva La Vida". Autor zdradza historię hitu
4 października 2024 roku przypada premiera najnowszego albumu Coldplay zatytułowanego "Moon Music". Z tej okazji wokalista zespołu, Chris Martin ujawnił ciekawą informację na temat jednego z największych hitów zespołu.
Niewiele brakowało, a piosenka "Viva La Vida" nie pojawiłaby się na płycie Coldplay - "Viva La Vida or Death and All His Friends". Chris Martin w wywiadzie dla Rolling Stone zdradził, że to wytwórnia była przeciwna wydaniu utworu. Argumentowała to tym, że kawałek "nie brzmiał jak Coldplay".
"Viva La Vida" - Coldplay o mało nie została odrzucona z albumu
Determinacja frontmana grupy finalnie sprawiła, że piosenka trafiła na płytę.
"To był utwór, który w naturalny sposób przeszedł przez proces twórczy, ale wymagał długiego dopracowania produkcji. Mieliśmy wersje, które nie były dobre. Nawet gdy piosenka była już gotowa, nasza wytwórnia poprosiła nas, abyśmy usunęli ją z albumu, twierdząc, że nie brzmi jak Coldplay. Czuliśmy, że to nie jest typowy Coldplay, ale jako zespół jesteśmy zobowiązani do robienia tego, co wydaje się właściwe w danym momencie i podążania za naszymi utworami" - opowiadał Martin.
Gdyby nie jasna i precyzyjna wizja zespołu, moglibyśmy nigdy nie usłyszeć jednego z największych hitów w katalogu Coldplay!