"Milionerzy": Pytanie za 250 tys. zł o bohaterkę opery. Kim była traviata?
Odważna decyzja Michała Mazurowskiego sprawiła, że uczestnik "Milionerów" opuścił program z "zaledwie" gwarantowanymi 40 tys. zł
Emitowany na antenie TVN show prowadzony jest niezmiennie przez Huberta Urbańskiego.
Program okazał się przebojem stacji, a każda kolejna edycja przyciąga tłumy chętnych do gry o milion oraz wielu widzów przed telewizory.
W poniedziałkowym (24 września) odcinku Michał Mazurkowski z Łodzi kontynuował grę od 20 tys. zł.
250 tys. zł warte było następujące pytanie: "Tytułowa traviata to ta, która pobłądziła. Kto nią jest?". Do wyboru miał następujące odpowiedzi: cyganka Carmen, góralka Halka, kurtyzana Violetta Valery i etiopska niewolnica Aida.
Uczestnik poprosił o ostatnie koło ratunkowe - pół na pół. Wówczas zostały mu góralka Halka i kurtyzana Violetta Valery.
"Prawdopodobnie narzeczona powiedziałaby teraz, żebym się wycofał" - głośno stwierdził pan Michał, a siedząca wśród publiczności jego wybranka potwierdziła skinieniem głową.
Jednak uczestnik zaryzykował, stawiając na Halkę. Tymczasem prawidłowa odpowiedź to Violetta Valery. Chodziło o bohaterkę opery autorstwa Giuseppe Verdiego.
Pan Michał opuścił program z gwarantowanymi 40 tys. zł.
"Milionerzy" są emitowani od poniedziałku do czwartku o 20.55.