Reklama

Miesiąc po wypadku Adrenaline Mob: "Katastrofalne obrażenia"

Muzycy i członkowie ekipy Adrenaline Mob wciąż nie doszli do siebie po tragicznym wypadku z połowy lipca, w którym zginął basista tej heavymetalowej formacji - David Zablidowsky.

Muzycy i członkowie ekipy Adrenaline Mob wciąż nie doszli do siebie po tragicznym wypadku z połowy lipca, w którym zginął basista tej heavymetalowej formacji - David Zablidowsky.
Muzycy Adrenaline Mob ucierpieli w poważnym wypadku /Oficjalna strona zespołu

Do tragicznego zderzenia doszło w piątek (14 lipca) na autostradzie w pobliżu Micanopy w stanie Floryda. Autokar, którym podróżowali muzycy Adrenaline Mob, zatrzymał się na poboczu, by naprawić zepsutą oponę. Razem z nim zatrzymał się samochód z przyczepą, w którym jechali gitarzysta Mike Orlando i perkusista Jordan Cannata. Wówczas w oba pojazdy uderzyła ciężarówka. Do szpitala trafiło w sumie siedem osób, jedna z nich jest w stanie krytycznym. W wypadku zginął basista David Zablidowsky, który do zespołu dołączył na początku tego roku.

Reklama

Zablidowsky wcześniej wspierał na scenie Trans-Siberian Orchestra, Joan Jett And The BlackheartsJeffa Scotta Soto. Grał także na płytach m.in. Joe Lynn Turnera, byłego wokalisty Rainbow i Deep Purple, oraz grupy Seven Wiser.

Ujawniono, że najciężej poszkodowana została Janet Rains, menedżerka trasy zespołu. 48-letnia kobieta wciąż przebywa na oddziale oparzeń w Gainesville na Florydzie.

"Przeszła wiele operacji chirurgicznych. Przypuszczamy, że na oddziale oparzeń będzie przebywać przez dłuższy czas" - powiedział Ed Ciarimboli, przedstawiciel Janet Rains.

Poważne obrażenia odnieśli również kierowca Jason McCole i dźwiękowiec Robert Dressler.

"Ranni w wypadku zostali też członkowie zespołu [wokalista Russell Allen, gitarzysta Mike Orlando i perkusista Jordan Cannata] i oni wszyscy kontynuują swoje leczenie. Niektórzy mają urazy mózgu, część - połamane kości. Niektórzy są po operacjach chirurgicznych. Nikt nie wyszedł z tego okropnego wypadku bez obrażeń fizycznych lub psychicznych" - dodał Ciarimboli.

Prawnik Greg Fellerman potwierdził, że wraz z ekipą prawników jest przygotowany, by rozpocząć postępowanie o odszkodowanie od firmy, do której należała ciężarówka, której kierowca doprowadził do wypadku.

Grupa Adrenaline Mob promowała obecnie na trasie wydany na początku czerwca trzeci album "We The People". To pierwszy materiał kwartetu, na którym zagrali Zablidowsky i Cannata.

Przez zespół z Nowego Jorku przewinęli się m.in. Mike Portnoy (były perkusista Dream Theater), John Moyer (basista Disturbed) i zmarły na atak serca w marcu 2015 r. perkusista A.J. Pero (Twisted Sister).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Adrenaline Mob
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy