Michele Morrone ("Kolejne 365 dni") pokazał swoich synów. "Angels" to "szczere przeprosiny"

Do sieci trafiło rysunkowe wideo do piosenki "Angels", którą można usłyszeć w filmie "Kolejne 365 dni". To trzecia część trylogii na podstawie erotycznej serii autorstwa Blanki Lipińskiej. W nagraniu śpiewa Michele Morrone, odtwórca głównej roli.

Michele Morrone prezentuje nowy utwór
Michele Morrone prezentuje nowy utwórJohn LamparskiGetty Images

Michele Morrone obecnie pracuje nad swoim drugim albumem, który ma ukazać się wiosną 2023 r.

Do tej pory poznaliśmy single "Beautiful", "Another Day" i "Player", a kolejnym utworem jest piosenka "Angels", wykorzystana w filmie "Kolejne 365", w którym Włoch gra główną rolę.

"Opisuję w tej piosence swój sen" - mówi Morrone, który zadedykował nowy singel swoim synom. Marcus i Brando to owoc jego małżeństwa z libańską projektantką Roubą Saadeh. Ich związek zakończył się rozwodem.

"Wszyscy beztrosko lataliśmy w powietrzu, skacząc z chmury na chmurę. Ta piosenka to bardzo osobista modlitwa za moje dzieci. To moje szczere przeprosiny, że nie zawsze mogę być przy nich i spędzać z nimi czas" - tłumaczy Michele Morrone.

Chłopców możemy także zobaczyć w mediach społecznościowych na profilu wokalisty i aktora. Ostatnio towarzyszyli mu w nagraniu na TikToku do piosenki "Angels".

Michele Morrone w filmie "Kolejne 365 dni"

"Kolejne 365 dni" to już trzecia część "polskiej odpowiedzi na Greya" będąca ekranizacją erotycznych powieści Blanki Lipińskiej. Wcześniej na ekrany kin trafiły filmy "365 dni" i "365 dni: Ten dzień". Pierwsza część zdobyła aż sześć nominacji do Złotych Malin, nazywanych anty-Oscarami. Ostatecznie statuetką nagrodzono najgorszy scenariusz, a wśród nominowanych byli m.in. odtwórcy głównych ról Anna-Maria Sieklucka i Michele Morrone. Miażdżące opinie zbierają także druga i trzecia część, co nie przeszkadza w tym, by pobijały rekordy oglądalności.

"Tak oto dochodzimy do końca jednej z najgorszych trylogii filmowych. Pierwsza część wzbudzała słuszny gniew, druga śmieszyła, trzecia nie powoduje nawet wzruszenia ramionami. Może nie próbujmy czwarty raz. Błagam" - czytamy w recenzji Jakuba Izdebskiego w serwisie Film Interia (ocena 1/10).

Mieszkający w Mediolanie Morrone zdobył popularność także jako wokalista, gdy single "Hard For Me", "Feel It" oraz "Watch Me Burn" z debiutanckiego albumu "Dark Room" posłużyły jako nieoficjalny soundtrack do serii "365 dni". Utwory z wydawnictwa zgromadziły ponad miliard streamów.

Czytaj także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas