Michał Szczygieł powraca z nowym singlem. Posłuchaj "Jakby co"
Michał Szczygieł prezentuje najbardziej osobisty i emocjonalny utwór w dotychczasowej karierze.
Michał Szczygieł, kojarzony do tej pory z radosnymi, dynamicznymi kawałkami, tym razem sięga po nieoczywistą balladę.
W "Jakby co" łączy chłodną obserwację swojego stanu ducha z jednoczesnym pełnym emocji stwierdzeniem, że nie wszystko jest takie, jak być powinno. Wokalista nie wyrzuca z siebie żalu, ale też nie kreuje się na silniejszego niż w rzeczywistości.
Stopniowo odsłania karty nie tylko w tekście, ale i warstwie muzycznej. Oszczędne pianino i perkusja zmierzają do niecodziennego finału.
W produkcji nie użyto żadnych korekcji. Singel brzmi więc tak, jak zarejestrowano go w studiu. Michałowi drży głos. Nie może określić, jak się czuje i też nie wie, jak długo utrzyma się w ryzach.
Sam przyznaje: "Gdy pisałem 'Jakby co', znajdowałem się w bardzo dziwnym stanie. Trudno jednoznacznie mi powiedzieć, czy były to dobre czy złe emocje. Na pewno nie wiedziałem, jak opisać mój stan samymi słowami. Gdy usiadłem do nagrania, w głowie powstał cały pakiet, tekst wraz z muzyką. Dopiero dźwięki pozwoliły w pełni oddać skalę zawieszenia, w jakim się znalazłem".
Utwór doskonale podkreśla zachwycający wizualnie teledysk w reżyserii Olgi Czyżykiewicz.