Michael "Mikaben" Benjamin nie żyje. Wokalista miał 41 lat
Jeden z najpopularniejszych muzyków pochodzących z Haiti – Michael Benjamin, znany też jako Mikaben – zmarł 16 października w wieku 41 lat. Wokalista zasłabł na koncercie w Paryżu, nie udało się go uratować.
Do Paryża Mikaben przyleciał na zaproszenie zespołu Carimi, który ruszył w trasę po reaktywacji. Wokalista miał zasłabnąć, a następnie upaść zaraz po wykonaniu utworu "Ou pati" (zobacz!).
Ratownikom, którzy przybyli na miejsce, nie udało się uratować życia wokalisty. Muzyk miał 41 lat. Na razie nieznane są przyczyny zgonu gwiazdora.
Mikaben żegnany przez najważniejszych ludzi na Haiti
Śmierć popularnego wokalisty odbiła się szerokim echem na jego rodzinnej wyspie. Pożegnali go m.in. najważniejsi politycy w kraju.
"Jestem zdruzgotany informacją o nagłej śmierci młodego i bardzo utalentowanego Michaela Benjamina. Kraj stracił wspaniałego człowieka. Składam kondolencję na ręce rodziny i przyjaciół" - napisał premier Haiti Dr. Ariel Henry.
"To wielka strata dla kraju i haitańskiej muzyki" - żegnała artystę minister kultury Emmelie Prophet Milce.
Kim był Michael "Mikaben" Benjamin"?
Gitarzysta, autor tekstów, producent i wokalista Michael Benjamin, znany też jako Mikaben, został odkryty dla szerszej publiczności w 1999 roku za sprawą programu "Chante Nwel".
W ciągu całej kariery udało mu zdobyć popularność również poza granicami wyspy. Dla wielu stał się symbolem Haiti, który promował kulturę kraju na całym świecie. "Byłeś prawdziwym ambasadorem dzięki swojemu talentowi" - napisała minister turystyki Haiti Luz Kurta Cassandra Francois.
Wokalistę pożegnał również pochodzący z Haiti gwiazdor Wycleaf Jean. "Odszedł za wcześnie" - skomentował.