Menedżer Jeffa Buckleya wyda jego biografię

Menedżer tragicznie zmarłego Jeffa Buckleya, Dave Lory, w 21. rocznicę śmierci artysty, wyda jego specjalną biografię.

Jeff Buckley zmarł 29 maja 1997 roku w wieku 30 lat
Jeff Buckley zmarł 29 maja 1997 roku w wieku 30 latChris JacksonGetty Images

Jeff Buckley 29 maja 1997 roku utonął w rzece Wolf, jednym z dopływów Mississippi, w wieku 30 lat. Trzy lata wcześniej muzyk zachwycił krytykę i słuchaczy na całym świecie debiutanckim albumem "Grace", który okazał się być jego jedyną płytą w dorobku.

Po śmierci muzyka natychmiast pojawiły się różne pogłoski na temat wydarzeń na rzece. Sugerowano, że gwiazdor przesadził z alkoholem lub targnął się na własne życie. Fali spekulacji do dziś nie zatrzymano i nie pomógł nawet oficjalny komunikat krótko po tragedii.

"Śmierć Jeffa Buckleya nie jest owiana żadną tajemnicą, alkohol i narkotyki nie mają z nią związku, nie było to również samobójstwo. Raport policji, sekcja zwłok i zeznania naocznego świadka dowodzą, że był to nieszczęśliwy wypadek" - oświadczono po śmierci.

Po śmierci muzyka przypomniano historię jego ojca, Tima, który zmarł po przedawkowaniu w wieku 28 lat.

W 21. rocznicę śmierci Buckleya, jego dobry przyjaciel i menedżer, Dave Lory, wyda nową biografię artysty pt. "Jeff Buckley From Hallelujah To The Last Goodbye". Książka powstała we współpracy z dziennikarzem Jimem Irvinem.

"Nigdy wcześniej nie byłem w stanie opowiedzieć o tym ze swojej perspektywy, ani też uczestniczyć w tworzeniu żadnej z wcześniej wydanych książek i wywiadów" - napisał Lory w komunikacie prasowym.

"Oprócz kilku wyjątków, odmawiałem rozmowy o moich stosunkach z tym wyjątkowym artystą. Uważam, że było to zbyt bolesne i świeże, aby o tym opowiadać, ale teraz jestem gotów podzielić się wspomnieniami o gwieździe, która świeciła bardzo jasno i bardzo krótko, ale zdążyła zostawić ślad, który pozwala odnajdywać nowych i oddanych fanów z każdym rokiem" - dodał menedżer.

W książce znaleźć mają się wywiady z bliskmi Buckleya, w tym z jego oficjalnym fotografem Merri Cyr, producentem "Grace" Andy Wallacem, perkusistą Mattem Johnsonem i jego najlepszym przyjacielem, Chrisem Dowdem. Do publikacji trafią również wypowiedzi Steve’a Berkowitza, Leah Reid, Julie Borchard, Samanthy Way i Sary Silver z Columbia Records.


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas