Reklama

Maryla Rodowicz krytykuje TVP i prezydenta Dudę! "Nie można tak gardzić ludźmi"

Maryla Rodowicz udzieliła wywiadu portalowi Plotek.pl. W rozmowie zdradziła, jaki ma stosunek do swojej pracy w TVP. I wyznała kilka rzeczy, których nigdy wcześniej nie mówiła. Czy to oznacza, że wkrótce rozstanie się ze stacją?

Maryla Rodowicz udzieliła wywiadu portalowi Plotek.pl. W rozmowie zdradziła, jaki ma stosunek do swojej pracy w TVP. I wyznała kilka rzeczy, których nigdy wcześniej nie mówiła. Czy to oznacza, że wkrótce rozstanie się ze stacją?
Zaskakujące słowa Maryli Rodowicz w kierunku TVP /Adam Jankowski/REPORTER /Reporter

Maryla Rodowicz od kilku lat ocenia uczestników w programie "The Voice Senior", pojawiała się też często na koncertach sylwestrowych lub innych koncertach organizowanych ze specjalnych okazji. W ubiegłym roku zabrakło jej jednak m.in. na 70-leciu TVP. 

Królowa polskiej piosenki udzieliła wywiadu Plotkowi. Wyznała, że liczy na to, że PiS przegra wybory. Opowiedziała też, dlaczego artyści bojkotują telewizję i co ją najbardziej w niej denerwuje.

Reklama

"TVP to jest reżimowa, rządowa telewizja. Artyści bojkotują festiwal w Opolu. Jest mały skład, w kółko te same nazwiska, na sylwestrowym koncercie też. Mi brakuje tej całej nowej generacji, tego młodego rzutu" - mówi gwiazda.

Maryla Rodowicz krytykuje TVP i prezydenta Dudę. "Chciałabym żeby przegrali wybory"

Najbardziej jednak zabolały ją słowa prezydenta Andrzeja Dudy, które padły podczas kampanii prezydenckiej w 2020 roku. Z ich powodu gwiazda liczy na to, że partia rządząca przegra wybory.

"Najbardziej zabolały mnie słowa prezydenta, który powiedział, że ludzie LGBT to nie są ludzie. Jak można tak upokorzyć drugiego człowieka?! Prezydent, który jest katolikiem, chodzi do kościoła, pochodzi z bardzo katolickiej rodziny krakowskiej, bardzo szanowanej, ojciec profesor... Nie można tak gardzić ludźmi! To jest dla mnie bardzo, bardzo przykre" - mówi Maryla Rodowicz. 

"To jest przykra sytuacja, że rządzący doprowadzili do podziałów. Jak można być partią wiodącą i tak dzielić ludzi?! Dlatego bym chciała, żeby przegrali wybory. Żeby ludzie mogli poczuć się ludźmi, żeby mogli mówić to, co chcą, żeby mogli być tacy, jacy chcą, żeby mogli spać z kim chcą, żeby politycy przestali im zaglądać pod kołdrę" - dodaje. 

Czy to oznacza koniec współpracy legendarnej wokalistki z publicznym nadawcą?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz | Andrzej Duda | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama