"Marsz Miliona Serc" w Warszawie. Niespodziewany występ na scenie

Michał Boroń

Oprac.: Michał Boroń

Podczas "Marszu Miliona Serc" w Warszawie niespodziewanie na scenie pojawiły się polskie gwiazdy muzyki i filmu, by razem zaśpiewać piosenkę "Kocham wolność".

Kasia Moś na Marszu Miliona Serc
Kasia Moś na Marszu Miliona SercWojciech StróżykReporter

Marsz Miliona Serc w Warszawie to wiec, której celem jest zmobilizowanie do udziału w wyborach parlamentarnych (15 października). Niespodziewanie na scenie pojawiły się gwiazdy muzyki i filmu - w tym m.in. Andrzej Piaseczny, Majka Jeżowska, Czesław Mozil, Kuba Sienkiewicz (Elektryczne Gitary) i jego dzieci - Kasia i Jacek (Kwiat Jabłoni), Małgorzata Ostrowska, Wanda Kwietniewska, Piotr Gąsowski, Mateusz Damięcki, Grażyna Wolszczak, Magdalena Schejbal, Katarzyna Grochola, Andrzej Saramonowicz, Joanna Szczepkowska, Dorota Stalińska czy Joanna Kurowska.

Ten chór, wsparty przez uczestników Marszu, zaśpiewał przebój "Kocham wolność" (posłuchaj!) z repertuaru grupy Chłopcy z Placu Broni. Liderem formacji był Bogdan Łyszkiewicz.

"Dzisiaj mamy dla was wyjątkową niespodziankę. Pamiętacie, jak od wielu wielu lat jest taka piosenka, która towarzyszy wszystkim ludziom dobrej woli, wszystkim tym, którzy wiedzą, że wolność nie jest dana raz na zawsze, ale że za tę wolność warto, ale i trzeba się bić, właśnie przy urnach wyborczych. Dzisiaj dla was najwięksi polscy artyści spontanicznie zebrali się, by tę pieśń zaśpiewać" - mówił Borys Budka, szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.

W Marszu w roli uczestników maszerowały też inne gwiazdy muzyki (m.in. Renata Przemyk, Marek Kościkiewicz), które relacjonowały to w mediach społecznościowych.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas
{CMS: 0}