Mark Keds nie żyje. Miał zaledwie 50 lat
Zmarł Mark Keds. 50-latek był znany m.in. z zespołów The Wildhearts i Senseless Things.
O śmierci muzyka poinformował Ben Harding, przyjaciel Kedsa z zespołu.
"Z najcięższym z serc musimy wam powiedzieć, że niestety nie ma już z nami Marka - naszego wokalisty, przyjaciela i głównego twórcy piosenek" - napisał Harding na Facebooku.
"Nie jest tajemnicą, że przez długi czas zmagał się z narkomanią i dość chaotycznym stylem życia, a jego zdrowie przez lata znacznie ucierpiało z tego powodu" - dodał.
Bezpośrednia przyczyna śmierci Kedsa nie jest jednak znana.
Keds, który naprawdę nazywał się Mark Myers, założył Senseless Things (sprawdź!) w 1986 roku. Zespół wydał pięć albumów przed zakończeniem działalności w 1995 roku. W 2007 roku połączyli się ponownie na jednorazowym koncercie w Londynie, a w 2017 roku wydali "Lost Honey", swój pierwszy nowy materiał od ponad dwóch dekad. W 2012 Keds założył Deadcuts.
Frank Turner pożegnał muzyka w mediach społecznościowych, pisząc: "Bardzo przykro słyszeć o odejściu Marka Kedsa. Rozmawialiśmy kilka razy o rzeczach związanych z Deadcutami, a ST były niesamowite. Prawdziwy smutek".