Marilia Mendonca nie żyje. Tysiące osób żegnały ją podczas pogrzebu
Ponad 100 tys. osób miało pojawić się na uroczystościach pogrzebowych brazylijskiej wokalistki Marilii Mendonci, która zginęła w katastrofie lotniczej prywatnego samolotu.
Do tragicznego wydarzenia doszło 5 listopada. Wynajęty przez artystkę mały samolot runął na zboczę góry trzy kilometry przed lotniskiem Piedade de Caratinga, w stanie Minas Gerais, na wschodzie Brazylii. Gwiazda zmierzała na swój koncert
Oprócz wokalistki w katastrofie zginęli jej wujek i menedżer Abicieli Silvera Dias Filho, producent muzyczny Henrique oraz dwóch członków załogi.
6 listopada odbyły się uroczystości pogrzebowe artystki w mieście Goiania. Ceremonię poprzedziło wystawienie trumny ze zwłokami artystki w lokalnym centrum sportowym, przed którym zgromadziły się tysiące jej fanów z różnych stron kraju.
Według gubernatora miasta na pogrzebie mogło pojawić się nawet 100 tys. osób. W mediach społecznościowych artystkę pożegnał nawet Neymar. "Nie wierzę, nie zgadzam się" - napisał popularny piłkarz.
Marilia Mendonca była popularną wokalistką gatunku sertanejo - brazylijskiej odmiany muzyki country. Jej największym przebojem był utwór "Infiel", który na Youtube odtworzono pół miliarda razy.
Wokalistka w 2019 roku zdobyła nagrodę Latin Grammy w kategorii najlepszy album sertanejo za koncertową płytę "Todos os Cantos". Wydawnictwo sprzedało się w nakładzie ponad 240 tys. kopii.
