Maria Sadowska żegna Piotra Woźniaka-Staraka: Pozostanie po nim dziura w sercach
Wśród osób żegnających zmarłego Piotra Woźniaka-Staraka znalazła się też wokalistka i reżyserka Maria Sadowska. To właśnie zmarły 39-latek był producentem jej filmu "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej".
W czwartek, 22 sierpnia, odnaleziono ciało 39-letniego Piotra Woźniaka-Staraka.
Poszukiwania producenta filmowego, który zaginął pływając po mazurskim jeziorze Kisajno, trwały od niedzieli, 18 sierpnia.
Mężczyzna od 2016 r. był mężem Agnieszki Woźniak-Starak, dziennikarki, prezenterki, gwiazdy TVN.
Wśród wyprodukowanych przez Piotra Staraka-Woźniaka filmów był m.in. "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej", którego reżyserką została Maria Sadowska.
Wokalistka pożegnała zmarłego w emocjonalnym wpisie na Facebooku.
"Piotrek był wizjonerem! Miał fantastyczne pomysły filmowe i niespotykany w Polsce rozmach. Zawsze myślał szeroko również w sensie artystycznym... Bardzo wiele mu zawdzięczam. To On przekonał inwestorów, że kobieta taka jak ja będzie dobrym reżyserem wysokobudżetowego filmu jak 'Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej', co wcale nie było oczywiste. Dbał o każdy najmniejszy szczegół i drobiazgowo przygotowywał każdy detal swoich filmowych projektów. Nigdy nie odpuszczał na żadnym polu, co przynosiło świetne artystyczne efekty. Był też dobrym przyjacielem. Można było na niego liczyć. Często wystarczył jeden telefon... Kiedy zamarzyłam o łódce na mój ślub od razu zaoferował się, że sam nas nią zawiezie na wesele... Piotr miał energię i nowoczesny sposób myślenia. To wielka strata dla polskiego kina. Pozostanie po nim dziura zarówno w sercach wielu osób, jak i na rynku filmowym" - napisała Sadowska.
W obsadzie "Sztuki kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" znaleźli się m.in. Magdalena Boczarska, Eryk Lubos, Piotr Adamczyk, Justyna Wasilewska, Borys Szyc, Karolina Gruszka, Wojciech Mecwaldowski, Danuta Stenka i Arkadiusz Jakubik.
Film zdobył kilkanaście nagród, m.in. dwie statuetki Orłów (dla Magdaleny Boczarskiej i autora muzyki Radzimira Dębskiego) i główną nagrodę w konkursie filmów polskich podczas Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych "Camerimage" w Bydgoszczy.