Maciej "Miki" Mikołajczyk nie żyje. Był członkiem kultowego polskiego zespołu

"Dzisiaj twoje osiemnaste urodziny, wszystkiego najlepszego i szczęśliwych lat, a róża tylko jedna jakże jest przyjemna, nie martw się mała, na kwiaty przyjdzie jeszcze czas" - piosenkę "Kwiaty", zaczynającą się tymi słowami, znają wszyscy, którzy mieli styczność z polską muzyką punkową. Utwór napisał zmarły Maciej "Miki" Mikołajczyk. Przyjaciele pożegnali go wzruszającym gestem.

Z prawej Maciej "Miki" Mikołajczyk
Z prawej Maciej "Miki" MikołajczykFacebookmateriał zewnętrzny

Maciej "Miki" Mikołajczyk był członkiem polskiego zespołu punkowego Cela nr 3.

Zmarł w sobotę, 24 kwietnia, pogrzeb odbył się natomiast 28 kwietnia. Muzyk miał jedynie 53 lata.

"Dziękuję Wam za wszystko. Mój Brat zakończył swoją samotną drogę na tym świecie. Ufam, że teraz odzyskał Spokój" - napisała po uroczystościach pogrzebowych jego siostra.

Przyjaciele z zespołu pożegnali go wzruszającym gestem. Na nekrologu pojawił się cytat ze wspomnianej, skomponowanej przez niego piosenki: "Najpiękniejsze kwiaty człowiek dostaje na swoim pogrzebie".

"Od jednej matki pochodzimy i do tej jedynej wracamy. Ziemia wydała nas i zabierze", "Wyrazy współczucia. Tych tekstów się nie zapomina nigdy"; "A miało być Punk's not dead! Będziesz pogował na innych koncertach. Spoczywaj w spokoju Miki!", "Jeszcze zagramy Miki po drugiej stronie brzegu" - takimi słowami żegnali go przyjaciele i fani (pisownia wszystkich cytatów oryginalna).

***Zobacz także***

Paulla o Krzysztofie KrawczykuNewseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas