Lil Peep nie żyje. Raper zmarł w wieku 21 lat
21-letni raper Lil Peep, został znaleziony martwy w swoim busie koncertowym w Tucson. Prawdopodobną przyczyną śmierci było przedawkowanie substancji psychoaktywnych.
Śmierć 21-letniego twórcy potwierdził jego menedżer Chase Ortega. "Spodziewałem się tego telefonu od roku. K***a mać" - napisał na Twitterze.
"Kocham cię, zawsze będzie mi ciebie brakować. Proszę, powiedzcie mi, że to nie jest prawda" - skomentował na Instagramie śmierć przyjaciel Peepa, Mikey Cortez.
Oficjalna przyczyna śmierci nie jest na razie znana, jednak prawdopodobnie raper przedawkował leki lub narkotyki. Kilkanaście godzin przed śmiercią raper publikował zdjęcie, na którym zażywa xanax. Jeszcze wcześniej na Instagramie opublikował fotografię z podpisem "kiedy umrę, pokochacie mnie".
Peep w wywiadach przyznawał, że cierpi na depresję. Miał również problemy z nadużywaniem leków i narkotyków - xanaxu, kokainy i ekstazy.
Urodzony 1 listopada 1996 roku w Nowym Jorku Lil Peep (właśc. Gustav Åhr) poważną karierę zaczął w 2015 roku, publikując swoje nagrania na Youtube i w serwisie Soundcloud. To właśnie pierwsze nielegalne wydawnictwa i single przyniosły mu sporą popularność.
W 2015 i 2016 roku ukazały się jego cztery mixtape'y - "Lil Peep Part One", "Live Forever", "Crybaby" oraz "Hellboy".
Jego oficjalny debiut - "Come Over When You’re Sober" - trafił do sprzedaży 11 sierpnia 2017 roku. Peep w kolejnych miesiącach miał zamiar wypuścić kolejne albumy.
Miliony wyświetleń zgarniały także teledyski rapera. Najbardziej rozpoznawalne single w jego repertuarze to m.in.: "Benz Truck", "The Brightside", "Awful Things", "The Way I See Things".
Styl Lil Peepa określano jako emo-rap. Sam raper w swoich inspiracjach wymieniał m.in. Crystal Castles, My Chemical Romance, Radiohead i Riff Raffa.
Lil Peep w tym roku wystąpił w Polsce. 19 września pojawił się na koncercie w Warszawie.