Nowe wieści o legendzie polskiej piosenki. Fundacja pomaga Elżbiecie Dmoch. Jak czuje się dawna liderka 2 plus 1?

Elżbieta Dmoch uznawana jest za legendę naszej rodzimej estrady. Polacy usłyszeli o niej za sprawą działalności w zespole 2 plus 1. Artystka wylansowała przeboje "Chodź, pomaluj mój świat" czy "Iść w stronę słońca". Wiele lat temu zakończyła swoją działalność sceniczną i niemal całkowicie przestała pokazywać się publicznie.

Swego czasu w mediach pojawiało się wiele informacji na temat problemów zdrowotnych oraz kłopotów z mieszkaniem popularnej w PRL-u artystki. Elżbieta Dmoch podobno żyła w skrajnie złych warunkach mieszkaniowych. Całe szczęście jej fani, gdy tylko dowiedzieli się o kryzysie gwiazdy, zmobilizowali się i pomogli. Zebrali fundusze, dzięki którym udało się doprowadzić do remontu w domu wokalistki.

Elżbieta Dmoch od dawna może liczyć także na wsparcie Polskiej Fundacji Muzycznej. Dzięki temu żyje w o wiele lepszych warunkach i ma zapewnioną stałą opiekę. Teraz fundacja poinformowała także, że udało im się wprowadzić kilka zmian w mieszkaniu artystki. Udogodnienia mają wpłynąć na jej życie codzienne.

Artystka niedawno skończyła 73 lata, jednak obecnie nie może narzekać na złe samopoczucie. Świetnie dogaduje się z pracownikami fundacji i opowiada im ciekawe historie ze swojej scenicznej przeszłości. "Tuż przed Wigilią grupą przyjaciół (grupa to: Iwona, Ewa, Anna, Maria, Marek, Sławek, Tomek) odwiedziliśmy jak co roku Elżbietę Dmoch. Wspomnieniom i anegdotom z czasów zespołu Dwa plus jeden nie było końca, Ela ma doskonałą pamięć" - czytamy w najnowszym wpisie Polskiej Fundacji Muzycznej na Facebooku.

"Najważniejszą była instalacja telefonu stacjonarnego, który u Eli sprawdza się lepiej niż telefon komórkowy. Przy okazji dzięki darowiźnie telewizora udało się przywrócić telewizję, z której Ela nie korzystała od kilku lat. Na koniec udało się zainstalować zakupioną nową pralkę, w miejsce starej, która już się zepsuła. Bez wpłat darczyńców na konto w Fundacji takie zakupy nie byłyby możliwe jedynie ze skromnej emerytury" - piszą przedstawiciele fundacji.

Okazuje się, że osobom działającym w fundacji udało się nie tylko poprawić jakość życia codziennego Elżbiety Dmoch, poprzez załatwienie jej odpowiednich sprzętów. Pracownicy zadbali także o dodatkowe fundusze, które już wkrótce mają płynąć na konto artystki.

"Fundacja aktywnie wsparła też negocjacje umów dot. praw wykonawczych artystki z dawnych lat (dziękujemy Dorota Janczarska), którymi Ela osobiście od lat się nie zajmowała. Dzięki podpisanym przez Elę umowom, dawny katalog Dwa plus Jeden będzie mógł być bez problemów i lepiej eksploatowany, a z tego tytułu Elżbieta Dmoch będzie mogła otrzymywać dodatkowe wynagrodzenie już od 2025 roku" - czytamy.