Lekarz Michaela Jacksona: Czy był pedofilem? Nie powiem
Opiekujący się Michaelem Jacksonem doktor Conrad Murray nie dał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Król Popu był pedofilem.
Przypomnijmy, że lekarz został skazany na karę więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci Michaela Jacksona w 2009 roku. Piosenkarz zmarł z powodu przedawkowania propofolu zaaplikowanego przez doktora.
Conrad Murray, który niedawno przedwcześnie opuścił areszt po odbyciu zaledwie dwóch lat kary pozbawienia wolności, zgodził się na szczery wywiad telewizyjny dla australijskiego programu "60 Minutes On Sunday" w Channel Nine.
Prowadząca program Liz Hayes zapytała lekarza, czy jego zdaniem Michael Jackson był pedofilem. Conrad Murray, zanim odpowiedział na to pytanie, milczał przez kilkanaście sekund, a później wymigał się od jednoznacznej odpowiedzi.
"Nie jestem przygotowany, by odpowiedzieć na takie pytanie. Przynajmniej nie teraz. Powiem wam, dlaczego. Moja rozmowa miała być bardzo otwarta i szczera, a ja nie mam zamiaru zmyślać czy fabrykować czegokolwiek" - odrzekł lekarz.
Prezenterka "60 Minutes On Sunday" nie dawała jednak za wygraną i prowokowała Conrada Murraya.
"Jako jego przyjaciel, jako osoba uważająca się za jego bliskiego przyjaciela, oczekiwałabym od ciebie, że odpowiesz zdecydowanie negatywnie na to pytanie" - Liz Hayes zaatakowała lekarza.
"Cóż, czasami oczekiwania nie są satysfakcjonujące. Mogę powiedzieć jedną rzecz. Mogłem sobie wyrobić pewne poglądy na temat pewnej osoby, oparte na zdarzeniach, które widziałem lub których doświadczyłem" - wykręcał się.
Prowadząca show zarzuciła Conradowi Murrayowi, że pokrętnymi wypowiedziami prowokuje do niejednoznacznych sądów, co jest niesprawiedliwe wobec niemogącego się bronić Michaela Jacksona.
"Nigdy nie zachowam się nie fair wobec Michaela Jacksona. Nie mam też zamiaru go tutaj niszczyć. Po prostu zadano mi pytanie, na które nie jestem jeszcze w stanie odpowiedzieć. Nie teraz" - odrzekł doktor.
Jak donoszą zagraniczne media, Conrad Murray za udzielony wywiad otrzymał najprawdopodobniej kilkaset tysięcy dolarów. Cześć serwisów donosi, że lekarzowi zapłacono nawet milion dolarów.
