Lady Gaga spadła ze sceny podczas show w Las Vegas

Lady Gaga lubi dawać niezapomniane widowiska, kocha błyszczeć na scenie, a czasami zatracać się podczas swoich występów. Aktualnie gwiazda jest w trakcie rezydentury w Las Vegas z show "Enigma". To właśnie tam rozegrała się straszna scena, która zaparła dech w piersiach wielu widzom, którzy to oglądali.

Lady Gaga mniej więcej w połowie występu zaprosiła na scenę jednego z fanów. Para zaczęła tańczyć, a w pewnym momencie gwiazda wskoczyła na mężczyznę, a ten z nią w ramionach próbował dalej tańczyć w rytm muzyki. Niestety w pewnym momencie mężczyzna stracił równowagę, a próbując się ratować zrobił kilka kroków w tył, nadal z Gagą w ramionach. Niestety krok za dużo spowodował, że para spadła ze sceny pomiędzy stojących tam widzów.

Gaga upadła jako pierwsza, na nią spadł mężczyzna. Publiczność była przerażona, gdyż upadek wyglądał naprawdę źle. Niektórym udało się zarejestrować nieszczęśliwą scenę, a wideo zaczęło wiralowo krążyć w sieci.

Ochrona, która była niedaleko szybko pomogła wstać Gadze i mężczyźnie. Artystka szybko wróciła na scenę i kontynuowała występ, nie dając po sobie poznać, że do czegokolwiek złego wcześniej doszło. Poprosiła także publiczność, by nie obwiniała w żaden sposób mężczyzny, który przed chwilą był z nią na scenie.

Pomimo tego, że Lady Gadze nic się nie stało, wielu fanów martwiło się, czy aby wszystko jest w porządku. Niektórzy zwracali uwagę na jej problemy z biodrem, na które taki upadek może mieć niekorzystny wpływ. Wokalistka otwarcie mówiła o chronicznym bólu biodra, przez który musiała przerwać trasę promującą płytę "Joanne".