Lady Gaga i książę William razem w kampanii społecznej

​Lady Gaga i książę William połączyli siły na rzecz kampanii pomagającej podnosić świadomość społeczeństwa na temat chorób psychicznych.

Lady Gaga opowiada o swojej chorobie, by pomagać innym
Lady Gaga opowiada o swojej chorobie, by pomagać innym Ronald MartinezGetty Images

Kampania, w której księcia Williama wsparła Lady Gaga, to dzieło fundacji Heads Together, która stara się zachęcić ludzi cierpiących na choroby psychiczne do rozmów na ten temat i uwrażliwić społeczeństwo w tym zakresie.

Fundacja została założona przez Williama i jego żonę, księżną Kate, w 2016 roku.

W sieci pojawił się zapis wideo-rozmowy Lady Gagi i Williama. Punktem wyjścia było dla księcia zeszłoroczne wyznanie amerykańskiej wokalistki, która przyznała publicznie, że cierpi na zespół stresu pourazowego. Problemy psychiczne Lady Gagi są efektem gwałtu, którego padła ofiarą wiele lat temu.

Księciu Williamowi zaimponowała odważna postawa gwiazdy, która nie bała się podzielić osobistymi emocjami ze światem.

"Dla mnie, wstawanie codziennie rano ze smutkiem i wyjście na scenę było czymś, co bardzo trudno opisać. Choroby psychiczne wywołują poczucie wstydu. Wydaje ci się, że jest z tobą coś nie tak. A w moim przypadku, patrzę na te wszystkie piękne i wspaniałe rzeczy, które mam i myślę, że powinnam być taka szczęśliwa. Ale nie możesz nic poradzić na to, że budzisz się rano ze zmęczeniem, smutkiem, pełen lęku i trzęsiesz się tak, że trudno ci myśleć. Uznałam, że to część mnie i to dobrze. Poczułam, że już więcej się nie ukrywam" - opowiadała Gaga w rozmowie z Williamem.

Książę ufa, że postawa Lady Gagi może być bardzo pomocna dla innych osób zmagających się z chorobami natury psychicznej i zachęci ich do poruszania tego tematu w rozmowach z innymi. Ponadto ma nadzieję, że dzięki promowaniu tej kwestii uda się przełamać stygmat chorób psychicznych.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Lady Gaga na białym koniu, czyli moda na gali American Music Awards INTERIA.TV© 2013 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas