Król Popu Michael Jackson skończyłby dziś 60 lat
Król był tylko jeden - Michael Jackson w środę (29 sierpnia) obchodziłby 60. urodziny. Za życia sprzedał ponad 750 mln płyt, sam album "Thriller" osiągnął 100 mln, otrzymał 14 nagród Grammy, jego teledyski zrewolucjonizowały MTV.
Michael Jackson karierę rozpoczął w wieku 6 lat, jako wokalista rodzinnego zespołu The Jackson 5. Pierwszy solowy album wydał w 1971 roku. Pełną karierę solową rozpoczął w 1979 roku, zaś jej szczyt przypadł na przełom lat 80. i 90. XX wieku.
Album "Thriller", stał się rekordzistą, którego światowa sprzedaż wyniosła ponad 100 mln egzemplarzy. Potem był "Bad" oraz kolejne albumy osiągające wysokie pozycje na listach przebojów i sprzedaży: "Dangerous" (1991), "HIStory" (1995) oraz "Invincible"(2001).
Równolegle Jackson nagrywał teledyski do swoich przebojów, zmieniając kompletnie rynek i stację MTV, wówczas monopolistę w pokazywaniu muzyki z obrazkami.
Pierwszy znaczący klip Jacksona to "Billie Jean", po raz pierwszy pokazany w MTV, która wcześniej nie grała ciemnoskórych artystów. Ale prawdziwą rewolucją był "Thriller", blisko 14-minutowy filmik, z akcją, aktorami i przygotowany przez profesjonalnego reżysera Johna Landisa, który miał na swoim koncie taki przebój jak "Blues Brothers".
W Polsce "Thriller" po raz pierwszy pokazał marek Niedźwiedzki w telewizyjnej "Wzrockowej".
Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku, w wieku 50 lat, wskutek nagłego zatrzymania akcji serca.
Kiedy w Polsce pokazano film o Michaelu Jacksonie, składający się ze scen nakręconych podczas prób przed niedoszłą serią koncertów gwiazdora w Londynie, nie wzbudził on specjalnego zainteresowania. Na nocną przedpremierę przybyło kilka osób, wśród nich Zbigniew Hołdys, który gorzko wyrzekał na niewdzięczność fanów...