Reklama

Konrad Imiela zakażony koronawirusem. "Moje płuca wymagają opieki"

Kompozytor, autor tekstów, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu Konrad Imiela trafił do szpitala w związku z zakażeniem koronawirusem.

Kompozytor, autor tekstów, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu Konrad Imiela trafił do szpitala w związku z zakażeniem koronawirusem.
Konrad Imiela trafił do szpitala /Leszek Kotarba /East News

"Trzymajcie kciuki i bądźcie obok mnie. Moje płuca wymagają opieki. Jestem w dobrych rękach. Koszarowa. EDIT: Lepiej"- napisał na Facebooku Konrad Imiela (sprawdź!).

48-letni dyrektor Teatru Muzycznego Capitol trafił do szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu z powodu zakażenia koronawirusem.

COVID-19 sprawił, że wcześniej odwołano Przegląd Piosenki Aktorskiej (impreza została przeniesiona na marzec 2021 r.) i weekendowe pokazy spektaklu "Lazarus".

Reklama

To po premierze tego spektaklu w reżyserii Jana Klaty (musical Davida BowiegoEndy Walsha z największymi przebojami tego pierwszego) Imiela świętował bez maseczek w większej grupie razem z m.in. prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem, u którego też wykryto koronawirusa.

"Ta choroba to dość jadowity wąż, a jad jego działa totalnie różnie. Sam jestem przykładem dość zdrowego gościa przed 50-tką, bez żadnych chorób współistniejących. Niby powinno pójść gładko. A tak nie jest. Oba płuca mam zajęte przez ten bałagan i sztab lekarzy dwoi się i troi jak temu zaradzić" - pisze w nowym wpisie Konrad Imiela.

"To już nie czas na wątpliwości. Jeśli wierzycie w magię, uszanujcie tych, którzy wierzą w zagrożenie tą chorobą, noście maski, utrzymujcie dystans i myjcie ręce. Proste i bardzo skuteczne. Nie zajmujcie innym czasu magią. Piszę to w dużym stopniu w imieniu tych zapracowanych do granic, ludzi zapakowanych szczelnie w plastik, którzy ogarniają efekty Waszych wątpliwości odnośnie tej choroby. Wspaniali. Od lekarek, lekarzy, przez ratowników, pielęgniarki, cały szpitalny personel. Większość to kobiety. Miejcie szacunek do kobiet. Nie dokładajcie im pracy. Już tu jest bardzo ciężko. Gdyby ich nie było tu, gdzie teraz jestem, walczących o każdego z taką determinacją, profesjonalizmem, my, Polacy, szlibyśmy do piachu w liczbie daleko wyższej niż dziś. Jestem im winien tę prośbę do Was. Mam na Was oko" - dodał dyrektor Teatru Capitol.



INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama