King Von nie żyje. Został zastrzelony
King Von, raper z Chicago, został zastrzelony podczas pobytu w Atlancie. Miał zaledwie 26 lat.
Młody raper niedawno wydał album, na którym współpracował z takimi raperami jak Polo G czy Moneybagg Yo.
O jego śmierci poinformował producent i przyjaciel rapera, Chopsquad DJ. Zginął w strzelaninie, która miała miejsce w Atlancie.
Początkowo informowano, że King Von został postrzelony i w stanie krytycznym przebywał w szpitalu.
Według doniesień w strzelaninę miał być zamieszany inny raper - Quando Rondo, a cała sytuacja mogła być pochodną starć pomiędzy ekipami obu muzyków.
Sprawę wyjaśnia policja. Raper miał zaledwie 26 lat.