Kayah: Sopocki sprawdzian

"To była genialna publiczność" - tak mówi Kayah w wywiadzie dla INTERIA.PL o widzach zgromadzonych na jej koncercie w Operze Leśnej, podczas ostatniego festiwalu piosenki w Sopocie. Wokalistka przyznaje, że początek występu był trudny, bo wiele osób przybyło tam specjalnie, aby zobaczyć występującego w drugiej części wieczoru Ricky'ego Martina.

Kayah / fot. Magda Wunsche
Kayah / fot. Magda Wunsche 

"Z Sopotem i publicznością to był jakiś total odjazd, po prostu super. Dostałam najpiękniejszy prezent na świecie" - twierdzi Kayah.

"Wyobraź sobie sytuację, kiedy wychodzisz i starasz się wycisnąć z siebie soczek jak z cytrynki, a tutaj po prostu jest zima, w ogóle wszyscy cię mają w nosie, bo czekają na Ricky?ego Martina. Wszystko mogło się wydarzyć. Poległabym tracąc wszystko, nad czym pracowałam. To był bardzo duży sprawdzian."

Kayah przeszła tę próbę pomyślnie, za co jest bardzo wdzięczna festiwalowym widzom.

"Uważam, że miałam genialną publiczność, Nie mówiąc o tym, że okazało się, iż mieliśmy największą oglądalność - 14 procent, czyli około 5 milionów ludzi. Czyli to był total sukces!"

Dobry występ w Sopocie z pewnością przyczynił się do promocji najnowszej płyty Kayah, "Stereo typ", która dnia premiery jest jednym z najpopularniejszych albumów w Polsce.

Przeczytaj cały wywiad z Kayah.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas