Kaliber 44 "Ułamek tarcia": Kultowa grupa wróci na szczyt?
To co dla niektórych było niemożliwe, stało się faktem. Kaliber 44 po 16 latach przerwy powrócił z nowym albumem "Ułamek tarcia". Czy uda im się powtórzyć sukces sprzed przerwy w działalności?
Kaliber 44 powstał w Katowicach w 1994, a założyli go bracia Michał (Joka) i Marcin (Abradab) Martenowie. Wkrótce do składu dołączył Piotr Łuszcz, znany lepiej jako Magik. To również on miał duży wpływ na brzmienie pierwszej płyty grupy.
Zobacz również:
W roku założenia skład nagrał demówkę "Usłysz nasze demo", która jednak początkowo nie cieszyła się zainteresowaniem w wytwórniach muzycznych. Ostatecznie pod swoje skrzydła zespół przygarnął Sławomir Pietrzak i S.P. Records.
Dwa lata później grupa zadebiutowała z oficjalnym materiałem "Księga Tajemnicza. Prolog". Album utrzymany w klimacie psycho rapu zdobył ogromną popularność. Była to zasługa odważnych tekstów oraz charyzmatycznych raperów. Utwory takie jak "Do boju zakon Marii", "Usłysz mój głos" oraz "Plus i minus" zapisały się w kanonie polskie hip hopu. W nagraniach gościnnie wzięli udział członkowie 3xKlan (m.in. Rahim) oraz DJ Feel-X, który wkrótce miał związać się z zespołem na stałe.
Płyta osiągnęła sukces komercyjny i sprzedała się w nakładzie ponad 100 tysięcy egzemplarzy.
"Pamiętam, jak mnie to poraziło, bo to było coś bardzo świeżego i w innym wydaniu niż z Kielc. Wtedy Liroy i Wzgórze Ya-Pa 3 coś zapodawali, ale w innej stylówce" - tłumaczy Rahim.
"Wzgórze Ya-Pa 3", Kaliber, Liroy, Warszafski Deszcz, czy WWO, to są legendy. To są ci wykonawcy, którzy dali podwaliny pod potężną scenę hiphopową, która jest teraz" - przyznał Hirek Wrona w rozmowie "Dzień Dobry TVN".
Drugi album Kalibra "W 63 minuty dookoła świata" ukazał się w 1998 roku i był woltą stylistyczną grupy. Dużo bardziej melancholijne i metafizyczne teksty nie sprawiły jednak, że zespół cieszył się mniejszą popularnością. Utwór "Film" stał się klasykiem zaraz po premierze, a album sprzedał się w nakładzie 50 tysięcy egzemplarzy.
Po wydaniu drugiej płyty z zespołem pożegnał się Magik. Charyzmatyczny raper popadł w konflikt z Joką i Abradabem i założył Paktofonikę wraz z Rahimem i Fokusem.
W 2000 roku ukazał się natomiast trzeci materiał K44 "3:44", który był najbardziej przebojowym albumem w dyskografii grupy. Oparty na dużo bardziej przystępnych bitach wypromował takie numery jak "Baku Baku to jest skład", "Normalnie o tej porze" oraz "Konfrontacje".
Po wydaniu kolejnej płyty bracia Marten nie poszli jednak za ciosem i zawiesili działalność. Joka wyemigrował na trzy lata do USA, natomiast Abradab rozpoczął z sukcesami karierę solową. Od tego momentu rozpoczęły się spekulacje, kiedy i czy w ogóle Kaliber 44 powróci.
"Często o tym rozmawialiśmy. Szukaliśmy powodu i przyczyny, aby nagrywać razem" - stwierdza Abradab.
Pierwsze symptomy pojawiły się przy okazji koncertu Kalibra na Open’er Festival w 2013 roku. Od tego momentu Abradab i Joka zapewniali, że wkrótce powrócą. W międzyczasie grupa koncertowała i zbierała materiał.
"Nie powiem, żeby było łatwo po drodze. Kosztowało nas to wiele pracy i wiele energii. Były znakomite chwile i były takie, gdzie był kompletny dół, ale myślę, że było warto" - stwierdza Abradab.
W końcu grupie udało się powrócić na początku 2016 roku. Pierwszym singlem promującym materiał był utwór "Nieodwracalne zmiany".
"Utwór, który zaproponowaliśmy jako pierwszy singel jest mocno zakorzeniony w naszym 'sercowym kalibrze', bo on był napisany bardzo dawno temu. Czekał on sobie na reaktywację Kalibra i jest takim nośnikiem, między starymi i nowymi czasami" - opowiada Abradab.
Album "Ułamek tarcia" to 18 utworów, które mają być ukłonem w stronę wiernych fanów. Joka przed premierą albumu przyznał, że minęło tyle czasu, że czuje się jak debiutant.
"Ja się czuje, jakby to był mój kolejny debiut, bo Abradab nagrał pięć swoich solowych albumów" - przyznaje Joka.
Duet zapowiedział również, że po reaktywacji nie mają zamiaru poprzestać na jednej płycie.
