Jethro Cave nie żyje. Tak wyglądały jego ostatnie chwile
Jethro Lazenby Cave, syn Nicka Cave'a zmarł w wieku 31 lat. Jak podają zagraniczne media, ostatnie miesiące 31-latka były tragiczne. Aktor i model zmagał się z uzależnieniem i kradł jedzenie ze sklepów.
Informacja o śmierci syna Nicka Cave'a, Jethro Lazenby Cave'a pojawiła się w portalu NME. Tragiczne śmierci potwierdził muzyk. "Z wielkim smutkiem potwierdzam, że mój syn Jethro zmarł. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności" - napisano w komunikacie.
To kolejna tragedia w rodzinie Nicka Cave'a. W 2015 roku muzyk był zmuszony wydać podobne oświadczenie, wtedy chodziło o jego syna 15-letniego syna Arthura. Arthur Cave zginął 14 lipca 2015 roku po upadku z 18-metrowego klifu na plaży w Brighton (Anglia). Jego obrażenia były na tyle poważnie, że medycy nie byli w stanie mu pomóc.
Jethro Lazenby Cave był aktorem i modelem. Pracował dla takich domów mody jak Balenciaga czy Versace. Spełniał się też jako fotograf. Jednak, jak się okazuje, jego życie nie było łatwe. Nowe informacje przekazali dziennikarze "Daily Mail". Według doniesień 31-latek zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Wspomnieli również o "spirali wydarzeń", która ostatecznie doprowadziła do śmierci modela.
Kilka dni przed tragicznym wydarzeniem został zwolniony z aresztu, do którego trafił po tym, jak zaatakował swoją matkę, która odmówiła kupienia mu papierosów. Już wtedy był na zwolnieniu warunkowym i czekał na kolejne rozprawy sądowe. Po napaści na Lee-Anne Lazenby usłyszał zarzuty napaści i złamania nakazów sądowych. "Daily Mail" podał również, że 31-latek od miesięcy żył w skrajnej biedzie, która zmusiła go do kradzieży jedzenia ze sklepów.