"Jestem reinkarnacją Boba Marleya"

Amerykański raper Snoop Dogg zaczął tworzyć muzykę reggae pod nowym pseudonimem artystycznym. Od chwili przejścia wewnętrznej przemiany nazywa się Snoop Lion, a swój pierwszy album pod nowym szyldem zaprezentuje fanom jeszcze w tym roku.

Snoop Dogg i jego poprzednie wcielenie fot. Frederick M. Brown
Snoop Dogg i jego poprzednie wcielenie fot. Frederick M. BrownGetty Images/Flash Press Media

Snoop Dogg oznajmił, że przeszedł wewnętrzną przemianę po swojej ostatniej wizycie na Jamajce. Artysta znany z ciętego języka i gangsterskiego rapu, chce zacząć tworzyć muzykę, "której będą mogły słuchać jego dzieci i dziadkowie".

"Gdy odezwie się do ciebie duch, musisz wiedzieć że to coś prawdziwego i poważnego. Mój duch powiedział mi, bym odnalazł wspólną cząstkę z duchem Boba Marleya. Zresztą zawsze uważałem, że jestem reinkarnacją Boba Marleya" - stwierdził artysta.

"W muzyce reggae jest miłość, szczęście, ale też cierpienie" - tłumaczy raper.

Muzyk zainspirowany jamajskimi rytmami wyda cały album z utworami reggae pod nowym pseudonimem Snoop Lion.

Pierwsze utwory z nowej płyty "Reincarnated" Snoop zaprezentował podczas konferencji prasowej w miniony poniedziałek (30 lipca) w Nowym Jorku. Jednym z nowych utworów jest "No Guns Allowed", który muzyk nagrał wspólnie ze swoją córką.

Wraz z albumem, który trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku, ukaże się dokument o Snoop Doggu pod tym samym tytułem. W filmie zobaczymy, w jaki sposób muzyk pracuje, jak tworzy muzykę, nie zabraknie również obszernych wątków z jego życia prywatnego. Premierowy pokaz produkcji odbędzie się we wrześniu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto.

Zobacz zwiastun filmu "Reincarnated":

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas