Reklama

Jedni chcą się ich pozbyć, on go udomowił. Niezwykłe zwierzątko Snoop Dogga

Ekscentryczny raper wielokrotnie udowadniał, że los zwierząt nie jest mu obcy. Namawiał do adopcji psa, który był jego imiennikiem, a także zaprojektował linię akcesoriów dla pupili. Niedawno artysta pochwalił się, że jego miłość do wszelkich stworzeń jest nieograniczona i nawet niechcianego karalucha Snoop potrafił zamienić w zwierzę domowe.

Autor hitu "Drop It Like It's Hot" udzielił niedawno wywiadu Nardwuar, kanałowi na YouTube, w którym to podzielił się niecodzienną i zabawną anegdotą z życia osobistego. Raper wyjawił, że kiedyś zaprzyjaźnił się karaluchem, który był w jego mieszkaniu i nazwał go Gooch (potoczne znaczenie to "krocze").

"O tak, Gooch mieszkał ze mną" - wspomina Snoop Dogg. "Mieliśmy w moim mieszkaniu karalucha, którego nie mogliśmy zabić. Próbowaliśmy, ale on się nie dawał, więc postanowiliśmy go nazwać The Gooch" - wspomniał raper.

Reklama

Zapewne to było najlepszych kilka miesięcy w życiu niechcianego lokatora. The Gooch szybko przestał być domowym intruzem i został udomowiony. "Przebywaliśmy w tym mieszkaniu jakieś sześć, siedem miesięcy. Zostawialiśmy mu jedzenie i takie tam, a on tylko rósł" - dodał raper, nie zdradzając, jaki był dalszy los jego nietypowego przyjaciela. 

Zobacz też:

Praca w rzeźni, chłopiec na posyłki i targ z ciuchami. Tak zarabiały gwiazdy

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Snoop Dogg | karaluch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama