Reklama

Jarosław Kaczyński znieważony na koncercie? Sprawę zbada prokuratura

Hiphopowy skład Trinitaz z Barczewa może mieć wkrótce problemy z prawem. Wszystko przez ostre słowa na jednym z koncertów. Raperzy według Ryszarda Nowaka mieli znieważyć Jarosława Kaczyńskiego.

Hiphopowy skład Trinitaz z Barczewa może mieć wkrótce problemy z prawem. Wszystko przez ostre słowa na jednym z koncertów. Raperzy według Ryszarda Nowaka mieli znieważyć Jarosława Kaczyńskiego.
Zespół Trinitaz będzie miał problemy przez doniesienie Ryszarda Nowaka? /Oficjalna strona zespołu

Zawiadomienie o znieważeniu byłego premiera RP złożył do prokuratury w Olsztynie 27 maja Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą. Czytamy w nim:

"W dniu dzisiejszym, tj. 27.05.2016 r. Stowarzyszenie 'Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą' złożyło doniesienie do Prokuratura Rejonowego Olsztyn - Północ w Olsztynie, Bartłomieja Gadecki (drogą e-mailową) w sprawie: publicznego znieważenia byłego Premiera RP Jarosława Kaczyńskiego przez raperów Rinitaz z Barczewa. W dniu 06.02.2016 r. na portalu pomorska.tv ukazał się artykuł: 'Kaczyński, Tusk - jeden ch*j'".

Reklama

Ryszard Nowak argumentuje, że raperzy popełnili przestępstwo z artykułu 216 Kodeksu Karnego:

"Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

Materiał, który jest podstawą do oskarżenia, opublikowano w pomorskiej.tv 6 lutego 2016 roku, jednak utwór, gdzie padają słowa cytowane przez Nowaka powstał dużo wcześniej.

"Ten numer został nagrany zanim Tusk wyjechał do Unii Europejskiej, zanim PiS wygrał wybory, więc ten Jarosław to był jakiś przypadek napisany na kacu" - wyjaśniał w rozmowie z pomorską członek grupy, Leon Leow, czyli Tomasz Loewnau (prywatnie student dziennikarstwa).

Obecnie grupa na bieżąco komentuje wszystkie doniesienia dotyczące ich oskarżenia:

"Będziemy tu wrzucać materiały dotyczące tej absurdalnej sprawy. Liczymy na waszą pomoc, żeby niczego nie przegapić" - napisali na swoim Facebooku.

Leow wypowiedział się również dla olsztyńskiego oddziału TVP:

"To był wyraz tego, że ja nie chcę głosować na dwie największe partie. Wg mnie te dwie partie nie różnią się jakoś. Nie chcę, żeby narzucano mi cokolwiek, żeby twierdzono, że nie mam wyboru" - skomentował raper w rozmowie z telewizją. Na Facebooku artyści precyzowali, że określenie "jeden ch*j" znaczy po prostu "wszystko jedno".

Innego zdania jest Ryszard Nowak:

"Raperzy z okolic Olsztyna znieważyli byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego. Uważam, że to co oni zrobili jest przestępstwem" - powiedział dla TVP Nowak.

Zobacz jeden z klipów Trinitaz:

Prokurator ma miesiąc, aby zdecydować, czy rozpocząć postępowanie w sprawie.

Grupę Trinitaz początkowo tworzyli Leon Loew, Entante i Yung SDR. Wspierał ich DJ Fauda. W takim składzie powstał pierwszy mixtape składu "Trinitaz". W 2015 roku do składu dołączył Incognito. Obecnie zespół zbiera pieniądze na mixtape "Trinitaz 2". Na plakacie promującym zbiórkę raperzy mają zasłonięte oczy, a komentują to następująco:

"Tworząc ten plakat nie wiedzieliśmy, że może mieć aż tak bliskie pokrycie z rzeczywistością" .

To nie pierwszy raz, gdy Ryszard Nowak wchodził w zatarg z raperami. W 2011 roku złożył zawiadomienia do prokuratury na Hukosa. Nowak twierdził, że w utworze "Panie prezydencie" (numer ujrzał światło dzienne w 2007 roku) artysta zachęcał do zamordowania Lecha Kaczyńskiego (po jego śmierci na koncertach miał zmienić imię Lech na Jarosław).

Ryszard Nowak wielokrotnie próbował również odwoływać koncerty Peji. Według działacza raper miał zachęcać do podpalania domów i zabijania policjantów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy