Jackson nie oddał mu kurtki

Były dermatolog Michaela Jacksona, doktor Arnold Klein, zażądał zwrotu pożyczonej zmarłemu wokaliście kurtki.

Michael Jackson fot. Christina Barany
Michael Jackson fot. Christina BaranyGetty Images/Flash Press Media

Lekarz Jacksona przed sądem

8 lutego 2010 roku w sądzie w Los Angeles doktor Conrad Murray został oskarżony o nieumyślne zabójstwo Michaela Jacksona. Lekarz nie przyznał się do winy.

fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media
fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media
fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media
fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media
fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media
fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media
fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media
fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media
fot. Mark Boster-PoolGetty Images/Flash Press Media

Klein twierdzi, że "Jacko" przed śmiercią pożyczył od dermatologa zieloną kurtkę zaprojektowaną przez włoskiego kreatora mody Gianfranca Ferré. Ubranie warte jest według Kleina ponad 10 tysięcy dolarów.

Jak donosi serwis TMZ, lekarz zażądał od zarządców majątku zmarłego artysty zwrotu kurtki.

"Ubranie nie został zwrócone przez śmiercią, ani też po śmierci Jacksona, pomimo licznych żądań zwrotu" - twierdzi Klein.

Ponadto były lekarz "króla popu" zażądał również blisko 50 tysięcy dolarów za zabiegi, którym poddał Michaela Jacksona w okresie poprzedzającym zgon piosenkarza.

Lista wierzycieli "Jacko" wciąż rośnie, a dług artysty wobec różnych osób ma wynosić ponad 22 miliony dolarów. Wśród osób wysuwających żądania są była księgowa artysty Diane Williams czy lekarz i doradca Tohme Tohme.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas