Lekarz Jacksona znów pracuje
Oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci Michaela Jacksona doktor Conrad Murray wciąż wykonuje obowiązki lekarskie.
Kilkadziesiąt godzin po tym, jak nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa, były osobisty lekarz gwiazdora powrócił do praktyki w przychodni w Houston.
Co więcej, jak poinformował rzecznik prasowy Murraya, doktor jest w trakcie otwierania kolejnego gabinetu w Las Vegas.
Sąd pozostawił oskarżonego na wolności i zezwolił mu na praktykowanie zawodu pod warunkiem wpłacenia kaucji w wysokości 75 tysięcy dolarów. Prokuratura domagała się czterokrotnie wyższej kwoty.
Dodajmy, że sąd wprowadził ograniczenie wykonywania zawodu przez Murraya. Lekarz nie ma prawa przepisywać pacjentom niektórych lekarstw, w tym propofolu. To właśnie ten medykament spowodował tragiczną śmierć Michaela Jacksona.
Kolejna rozprawa z udziałem Murraya odbędzie się 4 kwietnia. Jeżeli lekarz zostanie uznany winnym nieumyślnego spowodowania śmierci Jacksona, może trafić za kratki nawet na 4 lata.
Przeczytaj również: