Ignacy powraca w nowej odsłonie. Znacie go z "The Voice of Poland"!
Ignacy Błażejowski znany jest z 11. edycji programu "The Voice of Poland". Już wtedy zachwycił wszystkich swoją dojrzałością. Teraz prezentuje swoją muzykę, potwierdzając wszystkie komplementy, które usłyszał w programie. W sieci pojawiła się nowa wersja jego utworu "Dream".
Ignacy Błażejowski był najmłodszym uczestnikiem jedenastej edycji "The Voice of Poland". Przez program szedł pod skrzydłami Edyty Górniak.
Podczas bitew zmierzył się z Miłoszem Mogielskim. Nastolatkowie zaśpiewali utwór "Jak Gdyby Nic" z repertuaru Marcina Maciejczaka, zwycięzcy czwartej edycji "The Voice Kids". Melancholijny utwór, w którym najważniejsze jest pokazanie wrażliwości przypadł do gustu najmłodszym uczestnikom 11. edycji muzycznego talent show. Już po pierwszej próbie z trenerką nastolatkowie zaskoczyli swoją dojrzałością i świetnym wykonaniem. Edyta Górniak nie była w stanie ukryć wzruszenia.
"To jest nadzwyczajne, że mogę z wami pracować. Naprawdę nadzwyczajne. Dziękuję, że mnie wybraliście, że nie poszliście do kogoś innego" - mówiła wzruszona artystka. "Nie wiedziałem, że jest to możliwe wzbudzić łzy u tak doświadczonej wokalistki. Kompletnie nie wiedziałem, co w tym momencie mam zrobić, co mam powiedzieć. To jest chwila, której do końca życia nie zapomnę" - komentował zaskoczony Błażejowski.
"Myślę, że wyszedłeś poza skalę oceny. Nie myśli się o tobie jako o uczestniku, ale o osobie, które powoduje u nas uniesienie. Jesteś tutaj, aby dawać nam radość. Kłaniam się, to było niezwykłe przeżycie" - komplementował chłopaka Michał Szpak w kolejnych etapach.
Od występu w telewizji wokalista nie zwalnia tempa i co jakiś czas serwuje fanom nowe utwory. W sieci pojawiła się właśnie akustyczna wersja "Dream". Razem z piosenką ukazało się także wideo z sesji live. "To próba identyfikacji własnego ja i pogodzenia się z zastaną rzeczywistością. Spojrzenie na własne stany i emocje z innej perspektywy. Poszukując samego siebie, musimy zgubić się kilkukrotnie, póki nie odnajdziemy prawdy o sobie i nie wybudzimy się ze snu" - mówił Ignacy.