Grammy 2022: Doja Cat i SZA przyćmiły wszystkie gwiazdy. Kuriozalny odbiór nagrody
Odbiór statuetek Grammy przez SZA i Doję Cat odbił się szerokim echem w sieci. Raperka zaskoczyła po wejściu na scenę swoją szczerością, natomiast SZA, aby się na niej znaleźć, skorzystała z pomocy Lady Gagi.
Doja Cat i SZA podczas obioru GrammyRich FuryGetty Images
3 kwietnia odbyła się tegoroczna gala Grammy. Największymi zwycięzcami okazali się: Jon Batiste, Silk Sonic oraz Olivia Rodrigo.
Statuetki w kategoriach najlepsze wykonanie duet/grupa zgarnęły natomiast Doja Cat i SZA za utwór "Kiss Me More".
Sza wchodzi na scenę z pomocą Lady Gagi
W momencie, gdy ze sceny ogłoszono, że Grammy zdobyły SZA i Doja Cat, po odbiór zgłosiła się tylko ta pierwsza. Dodatkowo miała spore problemy. Wokalistka zaraz przed galą Grammy skręciła kostkę, przez co organizatorzy zapewnili jej kule.
Gwiazda na gali przybyła w długiej sukni, która również okazała się problematyczna i mogła doprowadzić do wpadki. Gwieździe pomogła Lady Gaga, która zaczęła iść na piosenkarką i odgarniała jej kreację.
Doja Cat i kuriozalna wypowiedź przed kamerami
SZA gdy dotarła do mikrofonu krzyknęła do swojej koleżanki, która nadbiegała z drugiej strony: "Wyszłaś do ubikacji na pięć minut. Jesteś poważna?"
Zdyszana Doja Cat wypaliła wprost: "Nigdy w trakcie całego mojego życia tak szybko nie sikałam". Publiczność pod sceną zaczęła się śmiać.
SZA znów o sobie przypomina. Tym razem na TikToku
Nostalgiczne "Good Days" nie jest typowym hitem z TikToka – utwór SZA wyróżniają złożone harmonie, a nie proste, chwytliwe melodie, kojarzone z tą aplikacją. Mimo to, na TikToku powstało już prawie 110 tysięcy filmów z tym utworem, który dzięki sukcesowi w social mediach dotarł do pierwszego miejsca najpopularniejszych utwór na Spotify w Stanach Zjednoczonych. Poznajcie bliżej SZA, autorkę tego utworu.
Zanim zajęła się muzyką, studiowała biologię morza i pracowała w handlu oraz usługach. Pierwszy sukces pojawił się w 2012 roku, wraz z rosnącą popularnością jej utworów na Soundcloudzie. Uważa się za wstydliwą i do tej pory jest zaskoczona swoim sukcesem: "Kiedy wychodzę na scenę, zawsze jestem w szoku, że są tam ludzie" – powiedziała w jednym z wywiadów. Jednak wyniki, które osiągają jej single, wspólne single z gwiazdami takimi jak Maroon 5, Kendrick Lamar, czy Justin Timberlake, a także dziewięć nominacji do Grammy, mówią za siebie. Jej wydany w 2017 roku album "Ctrl" zadebiutował na trzecim miejscu Billboardu oraz został uznany płytą roku przez "Time". Na Spotify słucha jej miesięcznie prawie 30 milionów ludzi, a jednak SZA pozostaje skromna i jakby zaskoczona swoją popularnością.Christopher PolkGetty Images
"Jestem tylko dziewczyną z przedmieścia. Nigdy nie marzyłam o byciu nominowaną do Grammy. Myślałam, że będę gimnastyczką albo jakąś księgową, pracująca w korporacji albo gdzieś w Portland. I że będę nosić garnitur. Kiedy cię nominują do Grammy i przegrywasz, jesteś wolna i już się nad tym nie zastanawiasz" - mówiła.Dia DipasupilGetty Images
"Sama robię sobie zdjęcia. Sama decyduję, jak się ubrać i jak się oświetlić. Kiedy nie możesz sam zdecydować, jak chcesz, by ludzie cię widzieli, ani nawet czym jest dla ciebie piękno, staje się to bardzo niebezpieczne" – powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Wonderland". Debiutancki album SZA nosił właśnie tytuł "CTRL". Kontrola nad własną karierą jest dla niej bardzo ważna – SZA oczywiście pisze swoje piosenki, czasem reżyseruje swoje klipy, nie bierze udziału w zbyt wielu sesjach fotograficznych i rzadko udziela wywiadów. Mimo tego ma świadomość, że ciężko osiągnąć jest pełną kontrolę nad wszystkim. "Brakowało mi kontroli przez całe moje życie i myślę, że pragnęłam jej całe życie. Ale tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak kontrola. To tylko koncept, słowo, fantazja. Ale uważam, że jeżeli skupisz się nad tym, jak się czujesz i co robisz, to z czasem może cię to doprowadzić do uzyskania prawdziwej kontroli w przyszłości" - tłumaczyła.Leon BennettGetty Images
"Ludzie nie wiedzą, kim jestem. Myślą, że jestem jakąś głupią gwiazdą i wiem, że są tym zmęczeni. Chcą teraz zobaczyć mnie. Jestem im to winna, więc teraz to zrobię". Rzeczywiście, dwa największe przeboje SZA na YouTube to nagrane z Maroon 5 "What Lovers Do" (560 milionów) oraz "All The Stars" z Kendrickiem Lamerem do filmu "Czarna Pantera" (289 milionów). Kolejne trzy to już własne utwory – "The Weekend" (146 milionów), "Broken Clocks" (101 milionów) i "Love Galore" (z Travisem Scottem) (91 milionów). Wielkie gwiazdy już dawno poznały się na jej talencie – Rihanna wybrała na singiel z płyty "Anti" napisany przez SZA utwór "Consideration". SZA jest także autorką utworu "Feelin Myself" Nicki Minaj i Beyonce. Jest jednak świadoma, że mimo świetnego przyjęcia jej debiutanckiej płyty, która w Stanach zdobyła status podwójnej platyny, wciąż ciężko musi pracować na to, by jeszcze więcej słuchaczy miało szansę poznać ją i jej muzykę.David CrottyGetty Images
"Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, staram się określić, kim jestem i kim chcę być. Wcześniej chciałam pokazać ludziom, że jestem dobrą autorką i że powinni na mnie zwrócić uwagę. Teraz wiem, że mam siłę i mogę kształtować świat w oparciu o rzeczy, na których mi zależy" – mówi.Matt WinkelmeyerGetty Images
Jej wokalną "mentorką" jest Ella Fitzgerald, a jedną z największych inspiracji pozostaje Lauryn Hill. SZA ma bogate inspiracje, wśród których wymienia miedzy innymi Erykę Badu i Stevie Nicks, Jamiroquai i Bjork, Red Hot Chili Peppers i Beyonce. Pozostaje pod dużym wpływem rapu klasyków rapu - Wu-Tang Clanu, Nasa, Mos-Defa i Jaya-Z. Uwielbia też klasyczny jazz oraz folk. Jej inspiracje nie ograniczają się tylko do muzyki – równie dużo czerpie z ulubionych filmów Spike’a Lee i Wesa Andersona. "Chciałabym ubierać się jak postać z 'Kochanków z Księżyca' lub Bill Murray w 'Podwójnym życiu ze Stevem Zissou'" – powiedziała w wywiadzie dla "W". Znana jest z zamiłowania do luźnego, swobodnego stylu.Craig BarrittGetty Images
"'Good Days' nie miało być nawet singlem. Umieściłam fragment tej piosenki pod koniec poprzedniego singla 'Hit Different', bo tak mi się podobało" – mówi SZA. Fani zaczęli jednak masowo wykorzystywać ten krótki fragment w swoich filmikach. W przeciwieństwie do wielu hitów z TikToka, z "Good Days" nie wiąże się żaden taniec lub challenge – utwór po prostu świetnie sprawdza się do pokazania swoich zwykłych, szczęśliwych momentów. "To że nie tylko stał się singlem, ale też przebojem na TikToku, było dla mnie zupełnym zaskoczeniem – to był początkowo tylko krótki fragment, który powstał podczas jednej z moich sesji z Rodneyem Jerkinsem" - wyjaśnia.Burak Cingi Getty Images
Choć "Good Days" niesie pozytywne przesłanie, SZA zwraca uwagę na to, że nie jest to wcale piosenka, której celem jest promowanie "toksycznej pozytywności". "Myślę, że czasem, kiedy bardzo przeżywamy nasze emocje, mówienie komuś, że może poczuć się lepiej, jeśli tylko chce, jest przejawem małej wrażliwości. Mój utwór 'Good Days' jest o przyznaniu się przed samym sobą, że przechodzimy przez gorsze chwile, że czujemy się nieszczęśliwi oraz zagubieni i pozwalamy sobie na to, by poczuć te emocje i pozwolić im stopniowo odpłynąć. Chodzi o spojrzenie na siebie z różnych stron – oto ja obserwująca swoje uczucia, a oto ja czująca te uczucia – a następnie oddzielenie sensownych i nieracjonalnych myśli".Kevin MazurGetty Images
Zdrowie psychiczne i medytacja to jeden z tematów, który SZA podejmuje w swojej twórczości, ale artystka walczy też o bardziej sprawiedliwą przyszłość dla przyszłych pokoleń. Jednym z tematów, który jest dla niej szczególnie ważny, jest ochrona środowiska. SZA zauważa, że zanieczyszczenie i degradacja środowiska to także jeden z elementów segregujących ludzi i utrudniających im życie i rozwój. "W New Jersey jest ten dziwny zapach i nie wiesz, co to jest. Ludzie myślą, że to śmieci, ale to fabryki, obok których mieszkają ludzie. Uważam, że czyste powietrze i drzewa w otoczeniu nie powinny być przywilejem. Wszyscy powinniśmy móc tego doświadczać na co dzień" – mówi SZA. Niedawno na swoim Instagramie poinformowała o rozpoczęciu wspólnej akcję z marką Tazo, w ramach których w pięciu amerykańskich miastach zostaną posadzone drzewa. "Zmiany klimatyczne to ogromny problem. Wiele osób nie wie, że dotykają one czarne i rdzenne społeczności bardziej, niż białe osiedla" - SZA i Tazo powołują się na dane wskazujące, że czarne i rdzenne społeczności Ameryki mają o 20 procent mniejszy dostęp do drzew w miejscach zamieszkania.Scott DudelsonGetty Images
"Dziękuję wszystkim - mojej rodzinie, mojego sztabowi, moim fanom. SZA, jesteś dla mnie wszystkim, jesteś epidemią talentu" - kontynuowała Doja.
"Musisz coś powiedzieć do mikrofonu. Cokolwiek. Daj im coś" - podsumowała.
Kim jest Doja Cat?
"Kiss Me More" to kolejny singel Dojy Cat, który podbija świat. Kim jest Doja Cat, nowa supergwiazda popu oraz królowa tiktokowych trendów i jak znalazła się na liście "Time 100 Next"?
Soczystego "Juicy" nie mogło również zabraknąć na drugim albumie zatytułowanym "Hot Pink", który ukazał się w listopadzie 2019 roku. Następnie album promowały "Bottom Bitch" i "Rules", z czego druga piosenka spotkała się ze sporym uznaniem na Twitterze. Premierze (złotego w Polsce!) albumu towarzyszyło wydanie teledysku do "Cyber Sex". Na początku 2020 roku utwór "Boss Bitch" znalazł się także na ścieżce dźwiękowej filmu "Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)". Sukces płyty "Hot Pink" zapewnił jednak TikTok – i tu, tak naprawdę, zaczyna się znana nam dziś ogromna kariera Dojy. Słodki głos artystki w refrenie "Say So" całkowicie zdominował aplikację dzięki tanecznym trendom. Piosenkarka zaprosiła inicjatorkę najpopularniejszego tańca, Harley Sharpe, do udziału w teledysku opublikowanego pod koniec lutego zeszłego roku. W międzyczasie ukazał się też remiks z gościnnym udziałem Nicki Minaj. Singel uzyskał w naszym kraju status dwukrotnie platynowej płyty, a w aplikacji TikTok do tej pory ukazało się ponad 15 milionów filmików z "Say So". Jak na królową TikToka przystało, Doja Cat weszła w 2021 rok z kolejnym hitem w aplikacji: tym razem przyszedł czas na "Streets" i erotyczny Silhouette Challenge, który piosenkarka sama wykorzystała w teledysku. Gościnnie pojawiła się w remiksie "34+35" Ariany Grande z Megan Thee Stallion. Jej osiągnięcia zostały wyróżnione na liście "Time 100 Next" pełnej najbardziej obiecujących, nowych osób w showbiznesie. Lil Nas X tak opisuje Doję i jej pozycję w przemyśle muzycznym: "Jest jedyna w swoim rodzaju: wschodząca supergwiazda, elitarna artystka i szalenie zabawna influencerka. Ma do siebie dystans, ale i wkłada ogrom pracy we wszystko, co tworzy. (…) Wciąż wymyśla siebie na nowo, za każdym razem lepiej niż poprzednio".Aaron J. ThorntonGetty Images
Doja, a właściwie Amala Ratna Zandile Dlamini, urodziła się 21 października 1995 roku w Los Angeles. Jako dziecko uczęszczała na lekcje baletu, stepowania i tańca jazzowego. Szybko zrozumiała, że zamiast nauki bardziej kręci ją muzyka, i w wieku 16-stu lat rzuciła szkołę. W domu nauczyła się śpiewać, rapować i tworzyć muzykę w aplikacji GarageBand, którą później umieszczała na SoundCloudzie. Pseudonim artystyczny Doja Cat powstał z miłości do kotów oraz… jej ulubionej odmiany palenia. Palenie zainspirowało również jej debiutancki singiel "So High", opublikowany w internecie w 2012 roku. Utwór zyskał ponad 700 tysięcy odtworzeń, dlatego dwa lata później Doja zainwestowała w teledysk oraz wydała EP-kę "Purrr!". Debiutancki album "Amala" (znany z viralowego na TikToku singla "Candy") został wydany w czerwcu 2018 roku i z początku nie zainteresował krytyków. Wszystko zmieniło się w sierpniu, kiedy Doja zrobiła instagramową transmisję live dla kilkudziesięciu widzów w kostiumie krowy. Jeszcze tego samego dnia napisała i nagrała "Mooo!" oraz stworzyła teledysk w swojej sypialni przy pomocy green screena ze starej pościeli. Utwór, stworzony jako żart sytuacyjny z fanami, szybko stał się viralowym memem i absolutnym hitem internetu. Kariera Dojy nabrała szybszego tempa. Z uwagi na sukces piosenki, w marcu 2019 roku, artystka wydała wersję deluxe swojego debiutanckiego albumu, wzbogaconą o "Juicy", "Tia Tamera" i legendarne już "Mooo!". Kilka miesięcy później wydała remiks "Juicy" z Tygą, który utorował jej drogę do 83. miejsca na liście Billboard Hot 100.Allen BerezovskyGetty Images
Łzy Dojy Cat
To jednak nie wszystko, chwilę później raperka zaczęła płakać. "Umniejszam wiele rzeczy, ale to jest coś naprawdę sporego" - dodała.
Wspomnijmy, że gwiazda kilka dni przed galą Grammy odgrażała się na Twitterze, że kończy karierę. Stało się to po jej odwołanym koncercie w Paragwaju. Artystka nie mogła wystąpić z powodu złych warunków atmosferycznych. Nie spotkała się też ze swoimi fanami, którzy czekali na nią przed hotelem.
Lokalni fani nazwali ją "wrogiem publicznym" i uznali, że nie chcą nawet przeprosin gwiazdy. Ta odpowiedziała na Twitterze, że ma dość, muzyka przestaje dla niej istnieć i z chęcią zrezygnuje z kariery.
Grammy 2022 rozdane!
Nagrody Grammy 2022 rozdane! W najważniejszych kategoriach zwyciężyli m.in. Foo Fighters, Olivia Rodrigo, Doja Cat czy Lady Gaga. Cztery statuetki zdobyła grupa Silk Sonic, na czele której stoją Bruno Mars i Anderson .Paak. Zespół zgarnął nagrody w kategoriach nagranie roku, piosenka roku, najlepszy występ - r'n'b oraz najlepsza piosenka r'n'b. Tego wieczoru oddano także hołd Taylorowi Hawkinsowi, zmarłemu perkusiście Foo Fighters. Zobacz zdjęcia z Grammy 2022!
BTS Jeff Kravitz / ContributorGetty Images
Catherine Shepherd i Brandi CarlileAmy Sussman / StaffGetty Images
Billie Eilish Jeff Kravitz / ContributorGetty Images
HalseyAmy SussmanGetty Images
Snoh AalegraJeff KravitzGetty Images
Donatella VersaceJeff KravitzGetty Images
Katarina Deme i The Kid LAROI Jeff KravitzGetty Images