"Gotowi na wszystko. Exterminator": The Sixpounder i "Time to Kill"

W piątek (5 stycznia) do kin wchodzi komedia "Gotowi na wszystko. Exterminator", w której można usłyszeć utwory metalowej grupy The Sixpounder.

Plakat reklamujący film "Gotowi na wszystko. Exterminator"
Plakat reklamujący film "Gotowi na wszystko. Exterminator" 

Film "Gotowi na wszystko. Exterminator" w reżyserii Michała Rogalskiego ("Letnie przesilenie", seriale "O mnie się nie martw", "Przepis na życie") to najnowsza komedia producentów "Ostatniej rodziny" i "Carte Blanche".

Autorem scenariusza jest Przemek Jurek, który dokonał adaptacji swojej książki i sztuki teatralnej "Kochanowo i okolice".

Czterech przyjaciół gra w zespole deathmetalowym Exterminator. Marzą o karierze muzycznej i piszczących fankach, a kończy się na próbach w garażu. Pewnego dnia pojawia się propozycja od miejscowego urzędnika i szansa na występy przed szerszą publicznością. Gdzie jednak leży granica kompromisu? Co znaczy "upadek" dla kapeli z zasadami?

W produkcji obok nietypowych wykonań przebojów Andrzeja Piasecznego (ballada "Imię deszczu" którą Piasek wykonywał jeszcze z zespołem Mafia), Papa Dance i Kombi możemy usłyszeć autorskie utwory wrocławskiej metalowej grupy The Sixpounder.

"Nie ukrywam, że kiedy otrzymałem propozycję skomponowania i nagrania z The Sixpounder piosenki przewodniej, którą aktorzy mieli odtworzyć na planie, byłem nastawiony sceptycznie. W filmie znalazły się ostatecznie jeszcze trzy nasze kompozycje i fragment teledysku 'Burn'. Z jednej strony było to dla nas ogromne wyróżnienie, ale z drugiej obawa, że efekt końcowy nie spełni zamierzonych oczekiwań. Po obejrzeniu filmu muszę przyznać, że nie żałuję tej decyzji. Bawiłem się na nim wyśmienicie" - opowiada Paweł Ostrowski, który w grudniu 2017 r. z gitarzysty stał się basistą zespołu.

Po rozstaniu z dotychczasowym basistą Krzysztofem Olejniczakiem, The Sixpounder to obecnie kwartet.

"Wydaje mi się, że jest cała masa zespołów w naszym kraju, które miały podobne doświadczenia jak bohaterowie 'Exterminatora'. Polscy muzycy, i ci którzy wciąż grają, i ci którzy przestali, z pewnością równie dobrze spędzą czas podczas seansu" - zachęca Paweł Ostrowski.

Istniejący od 2008 roku The Sixpounder gra mieszankę ciężkich odmian rocka i heavy metalu. Dotychczasowy dorobek to płyty "Going to Hell? Permission Granted!" (2011), "The Sixpounder" (2013) i "True To Yourself" (2016). Krótko przed debiutem płytowym wokalista zespołu - Filip Sałapa, wziął udział w pierwszej edycji programu "The Voice Of Poland".

Formacja występowała z takimi gwiazdami, jak m.in. Motorhead, Suicide Silence, Bullet For My Valentine i Mastodon, czy polskimi grupami Behemoth, Vader, Decapitated, Acid Drinkers i Kat. Grali na wielu festiwalach, w tym na kultowym, niemieckim Wacken Festival czy na naszym rodzimym Przystanku Woodstock.

The Sixpounder stworzył na potrzeby filmu wiodący utwór "Time To Kill". W filmie "Gotowi na wszystko. Exterminator" usłyszymy ponadto trzy inne kompozycje autorstwa liderów The Sixpounder, czyli Pawła Ostrowskiego i Filipa Sałapy: "Burn", "It’s Time To Kill" i "Figure It Out".

W rolach głównych występują Paweł Domagała, Piotr Rogucki, Krzysztof Czeczot (Zupa z "Pitbulla. Nowych porządków"), Piotr Żurawski ("Kamper", "Bodo"), Agnieszka Więdłocha ("Planeta singli"), Aleksandra Hamkało ("7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", "Disco polo"), Dominika Kluźniak ("Wkręceni", "Lejdis"), Eryk Lubos, Dorota Kolak, Anna Terpiłowska, Janusz Chabior i Krzysztof Kiersznowski.

Piosenkę promującą film "Gotowi na wszystko. Exterminator" wykonują Feel i Lanberry.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas