Gimper rapuje, a internet się śmieje (klip "Niepowstrzymany")
"Niepowstrzymany" to pierwszy singel zwiastujący płytę Gimpsona o tym samym tytule. Gimpson, bardziej znany jako youtuber i gamer Gimper, wzbudził premierą mieszane uczucia. Spora grupa internautów nie szczędzi kpin młodemu twórcy.
Gimper, który jako początkujący raper używa pseudonimu Gimpson, to jeden z najpopularniejszych youtuberów w Polsce. Jego kanał subskrybuje ponad 800 tys. użytkowników, a na Facebooku śledzi go ponad 500 tys. osób.
Obecnie twórca próbuje przełożyć swoją ogromną popularność w sieci na karierę muzyczną. Do tej pory gościnnie udzielił się na płycie DJ Remo (szefa wytwórni MyMusic) "Remofere". Youtuber zarapował w utworze "Bombsite A". Pojawiła się w nim również Mamiko. Nagrany do singla teledysk obejrzano ponad 10 milionów razy.
Po publikacji klipu w sieci zawrzało. Pojawiło się bowiem mnóstwo negatywnych komentarzy na temat talentu Gimpera. Dodatkowo zarzucono DJ-owi Remo zapraszaniu do utworów gości, którzy nie mają talentu, ale są popularni i pomogą nabić wyświetlenia teledyskowi.
"Niepowstrzymany" będzie drugim solowym albumem Gimpera. Pierwszy "Jeden" rozszedł się w nakładzie 1500 sztuk. Nową płytę promuje teledysk o tym samym tytule, który w ciągu doby obejrzano prawie 400 tys. razy. I tym razem nie obyło się bez kpin internautów.
Zobacz klip "Niepowstrzymany":
Zobacz parodię klipu Gimpsona:
Komentarze na temat nowego teledysku Gimspona m.in. z profilów Beka z rapsów oraz Swag Jak Sku*wysyn: